David Lynch zmarł 15 stycznia w wieku 78 lat. Od pewnego czasu twórca "dziwacznego" kina zmagał się z rozedmą płuc, która – zdaniem wielu jego fanów – mogła pogorszyć się w wyniku fali pożarów, jaka przeszła przez Los Angeles, gdzie mieszkał. Ponadto artysta korzystał z aparatury tlenowej.
Lynch był najbardziej znany z serialu "Miasteczko Twin Peaks", który zapisał się w historii jako arcydzieło telewizji. W filmografii pochodzącego z Montany filmowca znajdziemy takie tytuły jak "Głowa do wycierania" (1977), "Człowiek słoń" (1980), "Diuna" (1984), "Blue Velvet" (1986), "Zagubiona autostrada" (1997") czy "Mulholland Drive" (2001).
W Polsce ma powstać muzeum poświęcone "Miasteczku Twin Peaks"
Dyrektor festiwalu Camerimage Marek Żydowicz wyjawił w rozmowie z Polską Agencją Prasową, iż przed śmiercią David Lynch przekazał mu 13 kontenerów, do których reżyser zapakował eksponaty powiązane z jego kultową twórczością. Założyciel kinowego wydarzenia chce otworzyć w Toruniu pierwsze na świecie muzeum "Twin Peaks".
– To będzie najwspanialsze wspomnienie Davida i hołd, jaki możemy mu złożyć – przyznał Żydowicz, którego ze zmarłym twórcą hitu o agencie Dale'u Cooperze łączyło 25 lat przyjaźni.
– Kiedy pierwszy raz przyjechałem do Los Angeles, od razu zadzwoniłem do Lyncha. Nie byłem pewien, czy to jego numer. (...) Po dwugodzinnej rozmowie zgodził się przyjechać do Polski i powiedział, iż jestem jego starszym bratem – tak o relacji z Lynchem założyciel Camerimage wypowiadał się w wywiadzie z "Wprost" w 2010 roku.
Toruńskie Radio Gra poinformowało, iż muzeum ma powstać w ramach kolejnej części Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage.
Przypomnijmy, iż David Lynch "zakochał się" w Łodzi, a w 2006 roku zrealizował francusko-polsko-amerykański film "Inland Empire", w którym obsadził aktorów pochodzących z kraju nad Wisłą. W zagadkowym dziele wystąpili m.in. Karolina Gruszka ("Maria Skłodowska-Curie"), Leon Niemczyk ("Nóż w wodzie") i Weronika Rosati ("Śniegu już nigdy nie będzie").