Anna Próchniak: jedna z najzdolniejszych polskich aktorek
Anna Próchniak to bez wątpienia jedna z najzdolniejszych polskich aktorek pokolenia milenialsów. Choć jest na tzw. rynku zaledwie od dekady, może się już poszczycić znakomitymi rolami w wielu interesujących produkcjach filmowych - za kreację w "Mieście 44" nominowana była do Nagrody im. Zbyszka Cybulskiego, a za występ w "Lunie" dostała Nagrodę im. Jana Machulskiego. Zagrała w "Behawioryście", "Belle Epoque", "Wotum nieufności", Niepewności".
Wystąpiła także w innych zagranicznych produkcjach - thrillerze "Vargur"/ "Vultures" Borkura Sightorssona, filmie "Oleg", Jurisa Kursietisa czy serialu BBC "Baptiste". Już w przyszłym roku będziemy mogli zobaczyć ją w filmie "Pojedynek" - najnowszą produkcję Łukasza Palkowskiego, twórcy "Bogów" i "Najlepszego". W rolach głównych wystąpią Jakub Gierszał i doskonale znany fanom "Gry o tron" Aidan Gillen. Partnerować im będą Bogusław Linda, Julia Pietrucha i Antoni Pawlicki. Reklama
Międzynarodową sławę przyniósł jej występ w serialu "Tatuażysta z Auschwitz" (produkcja dostępna jest w serwisie SkyShowtime). Za nią właśnie Anna Próchniak została doceniona - za rolę Gity Furman została nominowana do prestiżowej nagrody BAFTA Scotland w kategorii najlepszy występ aktorki w filmie lub serialu. Próchniak stanie w szranki z takimi aktorkami jak Saoirse Ronan ("The Outrun"), Karen Gillan ("Douglas Is Cancelled"), Tilda Swinton ("Koniec"), Catherine McCormack ("Lockerbie"), Izuka Hoyle ("Big Boys").
Zobacz też: Międzynarodowa kariera polskiej aktorki. Zagrała główną rolę w światowym hicie
Anna Próchniak: o "Tatuażyście..." na łamach Interii
W rozmowie z Justyną Miś przy okazji premiery "Tatuażysty" opowiedziała o swojej bohaterce oraz obszernych przygotowaniach do roli.
"Bardzo podoba mi się to, iż ta postać jest bardzo wielowymiarowa. Widzimy, iż z jednej strony jest bardzo delikatna i wrażliwa. Z drugiej strony ma ogromną siłę i sprawczość. To, co mnie porusza najbardziej, to humanizm i to, jaka jest życzliwa i dobra dla innych, i iż ma w sobie po prostu nieskończoną ilość chęci pomagania innym i jest takim światłem w tej historii. Ja, czytając ten scenariusz, rozumiałam, dlaczego Lali zakochuje się w niej od razu, bo ona promieniuje tą miłością i dobrocią, taką czystą dobrocią, więc ja też od razu się w niej zakochałam" - mówiła aktorka.
"Mam takie poczucie, iż jestem osobą, która jest dosyć blisko swoich emocji. Łatwo mogę do nich dotrzeć, sięgnąć. Myślę, iż to nas mocno łączy, bo Gita, o ile płacze, to na 100%, o ile jest szczęśliwa i doświadcza czegoś pięknego i pozytywnego, to też na 100 proc. Myślę, iż mamy podobną wrażliwość. Oczywiście trudno o tym mówić, bo jednak jest to praca nad postacią, która żyła kiedyś, to jest praca nad prawdziwym człowiekiem. Bardzo ważne było dla mnie to przygotowanie i możliwość zdobycia jak największej ilości materiałów o niej" - opowiadała Anna Próchniak.
Zobacz też: Błyskotliwa komedia z gwiazdorską obsadą. Inteligentnie krytykuje współczesne absurdy