Polka twierdzi, iż jest zaginioną Madeleine McCann. Ujawniono treść listu, który napisała do rodziny McCann

party.pl 5 dni temu
Zdjęcie: Polka twierdzi, że jest zaginioną Madeleine McCann, fot. Instagram/juliawandeltofficial, Mark Thomas / Rex Features/EAST NEWS


Julia Wandelt to Polka, która w 2023 roku ogłosiła światu, iż może być zaginioną Madeleine McCann. Pomimo iż testy DNA jednoznacznie wykluczyły jej pokrewieństwo z rodziną McCann, kobieta nie zaprzestała prób kontaktu z bliskimi dziewczynki. W konsekwencji została oskarżona o nękanie i prześladowanie rodziców Madeleine – Kate i Gerry'ego McCannów.

Aktualnie w brytyjskim Leicester trwa proces przeciwko Julii Wandelt. Sprawa przyciąga ogromne zainteresowanie mediów, a podczas rozprawy ujawniane są coraz to nowe, szokujące fakty. Jednym z nich był list, jaki Wandelt miała zostawić rodzicom zaginionej dziewczynki.

Przeszłość Madeleine McCann. Co wydarzyło się w 2007 roku?

Madeleine McCann zaginęła w 2007 roku podczas rodzinnych wakacji w Portugalii. Wówczas trzyletnia dziewczynka przepadła bez śladu z pokoju hotelowego, a jej sprawa poruszyła opinię publiczną na całym świecie. Mimo upływu 18 lat, zagadka zaginięcia nie została do dziś rozwiązana, a temat powraca regularnie w mediach.

Punktem zwrotnym było ogłoszenie Julii Wandelt w 2023 roku, która stwierdziła, iż może być zaginioną Madeleine. Choć od początku pojawiały się sprzeczności, a badania DNA nie potwierdziły żadnego pokrewieństwa, Wandelt kontynuowała swoje działania, które doprowadziły ją przed oblicze sądu w Wielkiej Brytanii.

Ujawniono list Julii Wandelt. Emocjonalna wiadomość do Kate McCann

Podczas rozprawy w Leicester, Kate McCann zeznała, iż Julia Wandelt próbowała skontaktować się nie tylko z nią, ale również z drugą córką – Amelią. W grudniu 2024 roku Julia, w towarzystwie innej kobiety, pojawiła się przed domem rodziny McCann. Kate rozpoznała ją i próbowała wyprosić, jednak obie kobiety stawiały opór. Julia próbowała choćby powstrzymać Kate przed zamknięciem drzwi.

Następnego dnia Kate otrzymała list podpisany „Madeleine x”. Jak ujawnił portal Daily Mail, treść wiadomości była bardzo emocjonalna.

W dalszej części listu Julia zapewniała, iż chce jedynie poznać prawdę i zebrała wiele dowodów na poparcie swojej teorii.

Kulminacją listu była szokująca deklaracja:

Jakie są reakcje rodziny McCann i co dalej z procesem?

Kate McCann przyznała, iż po raz pierwszy usłyszała o Julii Wandelt trzy lata wcześniej. Już po obejrzeniu jej zdjęcia była przekonana, iż to nie jest jej zaginiona córka. Kobieta zastanawiała się choćby nad kolejnymi testami DNA, jednak jest pewna, iż ich wyniki ponownie nie potwierdziłyby żadnego pokrewieństwa.

Reakcje rodziny McCann są pełne lęku i niepokoju. Wystąpienia Julii i jej nachalne działania sprawiły, iż rodzina ponownie przeżywa trudne chwile. Sprawa w sądzie trwa, a jej finał wciąż jest nieznany.

Proces Julii Wandelt w Leicester budzi ogromne emocje, a list, który napisała do Kate McCann, tylko je spotęgował. Mimo iż żadna z jej teorii nie została potwierdzona, Wandelt przez cały czas utrzymuje, iż jest Madeleine. Tymczasem rodzina zaginionej dziewczynki stara się chronić prywatność i spokój, który już raz został im brutalnie odebrany.

Zobacz także: Aktor z "Na Wspólnej" poszukiwany przez Interpol. Komentarz policji

Idź do oryginalnego materiału