„Pokonać Piekło” w Gołkowicach. Przejmujący spektakl w uroczystość Bożego Ciała poruszył serca widzów

miastons.pl 4 godzin temu

To był wieczór, który na długo pozostanie w pamięci mieszkańców Gołkowic i okolic. W czwartek 19 czerwca, w uroczystość Bożego Ciała, zabytkowy kościół św. Antoniego Padewskiego w Gołkowicach Górnych stał się sceną wyjątkowego wydarzenia duchowo-artystycznego. Teatr Nie Teraz zaprezentował spektakl „Pokonać Piekło” w reżyserii Tomasza Tadeusza Żaka, który poruszył serca i umysły zgromadzonych wiernych.

Spotkanie dwóch świętych

Na scenie wystąpiło dwóch aktorów, którzy wcielili się w postacie św. Andrzeja Boboli oraz bł. ks. Jerzego Popiełuszki – męczenników i bohaterów wiary. Ich przejmujący dialog toczył się wokół największych pytań współczesności: o prawdę, wierność, ofiarę i sens cierpienia. To nie była zwykła inscenizacja – to była walka dobra ze złem, ukazana w świetle historii i współczesnych zmagań duchowych.

Kościół zamienił się w scenę

Zabytkowe wnętrze świątyni, nastrojowa gra świateł oraz głęboko poruszająca muzyka stworzyły przestrzeń, w której granica między sacrum a teatrem całkowicie się zatarła. Spektakl stał się nie tylko artystycznym wydarzeniem, ale także duchowym doświadczeniem dla wszystkich obecnych. Po zakończeniu przedstawienia w świątyni długo rozbrzmiewały gromkie brawa, a wielu widzów nie kryło łez wzruszenia.

Teatr, który mówi do sumień

Reżyser Tomasz Tadeusz Żak po raz kolejny udowodnił, iż teatr może być przestrzenią głębokiej refleksji. „Pokonać Piekło” to nie tylko opowieść o świętych, ale także apel do każdego z nas – byśmy nie ulegali zwątpieniu, byśmy mieli odwagę stanąć po stronie prawdy, choćby jeżeli wymaga to poświęcenia. Spektakl poruszał sumienia, zmuszał do myślenia i zostawiał ślad, który nie znika wraz z opuszczeniem murów kościoła.

Wydarzenie w Gołkowicach pokazało, iż Sądecczyzna wciąż potrafi być miejscem żywej kultury i duchowej głębi. W czasach, gdy prawda często bywa relatywizowana, taki spektakl jak „Pokonać Piekło” staje się nie tylko wydarzeniem artystycznym, ale wręcz potrzebą serca.

Fot.: organizator

Idź do oryginalnego materiału