Trzydziestolatek – cyniczny, momentami wycofany, pełen słabości. Zafascynowany młodą dziewczyną, dziewiętnastoletnią Zuzą, obserwuje jej powolne rozpadanie się. Dziewczyna – później nazywana po prostu Żyletką – żyje na pograniczu autodestrukcji. Jej ciało, pocięte i pełne blizn, to nie tylko mapa bólu, ale też wyraz potrzeby istnienia. Każde cięcie to sposób na odzyskanie władzy nad światem, który dawno ją zawiódł. Ich relacja to nie romans, a raczej nieustanna próba zatkania pustki.