Pokazała zawartość świątecznej paczki z Action. Dwie rzeczy mogły zaskoczyć pracowników

gazeta.pl 1 godzina temu
Każdego roku wiele firm obdarowuje pracowników paczkami świątecznymi. Pracowniczka sieci sklepów Action postanowiła pokazać, co otrzymała w prezencie.
Temat świątecznych paczek od firm powraca jak bumerang co roku. Część pracowników jest zachwycona podarunkami, inni nie szczędzą słów krytyki. Do tej pierwszej grupy zaliczyła się pracowniczka Action, która w swojej paczce znalazła m.in. słodycze, przekąski i różne drobiazgi do domu.

REKLAMA







Zobacz wideo Tak Majka Jeżowska spędzi święta. Wiemy, co w tym roku ugotuje [materiał wydawcy kobieta.gazeta.pl]



Pracowniczka Action pokazała paczkę świąteczną. Wiadomo, co najbardziej jej się spodobało
Kobieta podzieliła się filmikiem z otwierania wspominanej paczki na TikToku. Tuż po jej otwarciu zobaczyła złoty bilet (podobny, jak w filmie "Charlie i fabryka czekolady"), który zawierał podziękowania od firmy. Następnie pracowniczka zaczęła wyjmować poszczególne podarki - precle w czekoladzie, pistacjowe cukierki, chipsy w nietypowym smaku, pudełko lasek cukrowych, świątecznego batonika, szklane słomki, kabel USB, grę w kości, małą lampkę, zestaw naczyń do serwowania przystawek, świeczkę, paczkę krówek, zupkę instant, zapach do wnętrz, perfumy do prania, paczkę czekoladek, pierniczki, notes, naklejki, mydło oraz zestaw toreb podróżnych.
Pośród rzeczy w pudełku wyróżniły się także dwa inne elementy - przypinka "najlepszy pracownik" oraz miś w stroju pracownika Action, który bardzo spodobał się dziewczynie na nagraniu. - Paczka z*******a, jak co roku. Mega mi się podoba - podsumowała na filmiku tiktokerka.








Swoją paczkę świąteczną zaprezentował także pracownik Biedronki
Podobnym filmikiem na TikToku podzielił się również pracownik Biedronki. Jak się okazało, oprócz słodyczy otrzymał on zaskakujący prezent - wartą kilkaset złotych frytkownicę beztłuszczową. - W sieci kosztuje 800 złotych. Poczekajcie kilka dni, bo ruszy masowy handel tym - wyjawił tiktoker. Na tym jednak nie zakończyły się prezenty od pracodawcy. - Oprócz tego dostałem 600 złotych zasilenia na zakupy do Biedronki i do Hebe, zależy, gdzie wykorzystam - dodał pracownik sklepu. Zatrudnieni w Biedronce mają także liczyć na dodatkowe 1000 złotych w bonach na zakupy w sklepach macierzystej sieci.
Idź do oryginalnego materiału