Podsłuchałam rozmowę męża z przyjacielem i nagle zrozumiałam, po co naprawdę mnie poślubił. Ile można już maszerować z podmuchanymi piersiami, Aniu? przerwał mi w słowach, choć nie chciałem brzydzić już nie mam nerwów! To przecież oszustwo! Znasz to słowo? Krzysztof nerwnie krążył po przestronnym salonie, od czasu do czasu poprawiając idealnie przyciętą grzywę. Wojtek daje […]