750 mln widzów z całego świata, 3500 gości i tłum Brytyjczyków było świadkami ślubu Karola i Diany. Para długo nie cieszyła się małżeńskim szczęściem, bo już dwa dni po ceremonii w liście do Marka Simpsona, byłego lokaja w pałacu, wspominała, iż czuje się samotna i dziękowała mu za pomoc. Mimo to do dziś jest to jedno z najważniejszych wydarzeń w historii, czasem określanym wręcz "ślubem stulecia".
REKLAMA
Zobacz wideo Elżbieta II nie chciała zasiąść na Żelaznym Tronie. Miała swoje powody
Co powiedziała Elżbieta II na ślubie Karola i Diany? Już wiadomo
Karol oświadczył się w lutym 1981 roku, po zaledwie sześciu miesiącach znajomości. Dzień ślubu był dla Brytyjczyków ważnym wydarzeniem, o czym świadczyły liczne przygotowane z tej okazji pamiątki. Już wtedy kochali Dianę, która cieszyła się wielką sympatią i popularnością. Gdy zgodnie z tradycją świeżo upieczeni małżonkowie wyszli na balkon Pałacu Buckingham, by przywitać zgromadzoną wokół publiczność, królowa Elżbieta zwróciła się do swojej synowej. Przez ponad 40 lat to, co powiedziała, było owiane tajemnicą. Do czasu.
W 2024 roku portal Daily Mail zwrócił się z prośbą do osoby czytającej z ruchu warg, by rozszyfrowała nie tylko słowa Elżbiety II, ale także Karola. Najpierw powiedział do żony, iż "wygląda idealnie", a następnie kazał jej podać mu rękę i powiedział: "buziak". - Strasznie długo. Musimy coś zjeść - skomentował, gdy na balkonie pojawili się inni członkowie rodziny królewskiej. Chwilę później Elżbieta II wskazała na tłum i wyszeptała do Diany, by "spojrzała na ludzi, którzy byli tam cały dzień", aby ją zobaczyć.
Ile lat trwało małżeństwo Karola i Diany? W dniu ślubu miał jej wysłać liścik
Dzień przed ślubem, jak wspomina Penny Junor, dziennikarka zajmująca się rodziną królewską, Karol wysłał Dianie liścik i sygnet z oznaką Księcia Walii.
Jestem z ciebie dumny, a kiedy się pojawisz, będę tam jutro przed ołtarzem. Po prostu spójrz im w oczy i powal ich na kolana
- napisał. Jednocześnie, jak wynika z relacji astrolożki księżnej Diany, Penny Thornton, tego samego dnia przyszły król wyznał, iż jej nie kocha, bo chciał, by wszystko było między nimi jasne. Nie wiadomo, czy te słowa faktycznie padły w dniu ślubu, czy później. Tego dnia jednak oboje wydawali się szczęśliwi. - Diana chciała, by ludzie wiedzieli, iż kocha Karola, a on kocha ją. Był między nimi okres wielkiej miłości - wspominała królewska biografka, Ingrid Seward, cytowana przez theroyalobserver.com. Do rozwodu doszło 15 lat później, w 1996 roku, od 1992 roku byli jednak w separacji.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.
