"Po co ta szopka?" Paulina z "Żony dla Polaka" nieźle wygarnęła Łukaszowi

pomponik.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: pomponik.tv


Program "Żona dla Polaka" zakończył się wielkim niesmakiem. Jednym z najbardziej niefortunnych wątków okazał się ten dotyczący Łukasza. Teraz jego niedoszła wybranka Paulina przerwała milczenie i powiedziała, jak się czuła, kiedy dowiedziała się prawdy o jego intencjach wobec Igi. Sam zainteresowany ledwie wczoraj pokazał się za to u boku "najpiękniejszej Polki w Ameryce".


"Żona dla Polaka". Łukaszowi i Paulinie nie wyszło


W programie "Żona dla Polaka" nie powstała żadna para. Mało tego - wiele kandydatek dziś deklaruje niesmak wobec zachowania uczestników, a inne wprost mówią, iż nie mają i nie chcą mieć z nimi kontaktu. Zawierają za to przyjaźnie między sobą - jak Andżelika i Agata od Sebastiana, czy Joanna i Barbara od Mariusza.
Wyjątkowo przykry obrót przybrał też wątek Łukasza Mężyka. Już w programie nie brakowało zachowań, które wywoływały wątpliwości widzów. W pewnym momencie kandydatki mężczyzny skłoniły go do wyjaśnień, czemu wśród jego bliskich znajomych jest tyle kobiet. Dzwoniły choćby do jednej z jego koleżanek. Kiedy Łukasz zaprosił na randkę Igę, ta wypomniała mu, iż nic o sobie nie mówi, jest zbyt skryty i nie pozwala się poznać.Reklama


Na kolejne romantyczne spotkanie mężczyzna zabrał już na randkę Paulinę, ale - tylko do kamery - wyznał, iż tak naprawdę cały czas myślał o Idze. Kiedy jednak ta odrzuciła jego zaloty i sama zdecydowała o powrocie do kraju, uczestnik gwałtownie zmienił front. Przyniósł kwiaty Paulinie i ogłosił, iż chce spróbować stworzyć z nią relację, co się jednak nie udało. Kandydatka dowiedziała się prawdy o jego intencjach wobec Igi dopiero kiedy program wyemitowano w telewizji.


Łukasz z "Żony dla Polaka" na wyborach miss


Wczoraj w Copernicus Center w Chicago odbyła się wielka gala konkursu Najpiękniejsza Polka w Ameryce 2024. Koronę i tytuł zdobyła 23-letnia pielęgniarka, Dominika Żak. Na wydarzeniu pojawił się też Łukasz, który przy okazji udzielił kilku wywiadów i sam zapozował do zdjęcia z urodziwą miss. Sam przyznał na Instagramie, iż było to wyjątkowe doświadczenie.
Tymczasem w sieci wypowiedziała się Paulina, która postanowiła odpowiedzieć na kilka pytań od widzów. Przy okazji przedstawiła wiele wydarzeń ze swojego punktu widzenia - między innymi osławiony moment, w którym wypytywały Łukasza o wiadomości od koleżanek.
"Nikt nikomu telefonu nie sprawdzał. To raczej efekt nudy i chęć podkręcenia atmosfery. Wzięłyśmy to wszystko na żarty, na poważnie nie brałabym nigdy udziału w takiej farsie. Dzwonić też nie kazałyśmy" - wyjaśniła Paulina.
Odniosła się też do zarzutów, które postawił sam Łukasz, twierdzący przed kamerami i w rozmowie z siostrą, iż kandydatki mają wobec niego wygórowane wymagania i iż "trafiły mu się gwiazdy". Wyszło na jaw, jak poczuła się, kiedy dowiedziała się prawdy oglądając "Żonę dla..." w telewizji.


"Żona dla Polaka". Paulina szczerze o Łukaszu


Paulina przyznała, iż wielu faktów dowiedziała się dopiero podczas emisji programu w telewizji. Słowa Łukasza, narzekającego na wymagania jego kandydatek, wywołały u niej wielką gorycz:
"Przykro było słyszeć narzekanie na nas, które przewijało się przez pół programu, kiedy wydawało się, iż lubimy się i jesteśmy w stosunku do siebie w porządku. Żadna z nas nigdy nie chciała zmieniać Łukasza, bo jaki miałybyśmy mieć w tym interes. Jesteśmy bezpośrednimi dziewczynami i swoje zdanie wypowiadałyśmy głośno. jeżeli chcesz słuchać samych komplementów, to nie zadawaj pytań i nie proś o szczerą odpowiedź" - ogłosiła na Instagramie.
Uczestniczka zdobyła się też na kilka słów na temat Łukasza. Zasugerowała, iż opinia mężczyzny mogła być wywołana faktem, iż to one straciły nim zainteresowanie, a on nie potrafił się z tym pogodzić.
"Czy mężczyźni zawsze, gdy kobiety tracą nimi zainteresowanie, muszą uznawać je za gwiazdy, księżniczki? Czy męskie ego jest w stanie znieść fakt, iż kobieta może po prostu nie być zainteresowana? Wiedziałam też, iż mam wysokie wymagania, ale nie dowiedziałam się w końcu, jakie one są. Łatwo jest rzucać takie ogólniki, ale fajnie byłoby to jakoś też argumentować. Więc jeżeli my jesteśmy gwiazdami, to Łukasz tym bardziej jest gwiazdusiem. Taki z nas Gwiazdorski Team" - ironizowała Paulina.
Nie mogło oczywiście zabraknąć pytania, czy czuje się oszukana przez Łukasza, kiedy okazało się, iż wcześniej wolał on Igę, a na Paulinę zdecydował się już po "koszu" od tamtej.
"Oszukał to może zbyt wielkie słowo, bo nie mieliśmy relacji romantycznej, żeby podchodzić do tego tak poważnie. [...] Nie jest to miłe, kiedy ktoś prosi cię o bycie z tobą w finale, a później za plecami mówi, iż wolałby być z kimś innym. Zastanawiasz się wtedy: to po co cała ta szopka? Starałam się być przede wszystkim lojalnym przyjacielem (może przyjaciel to zbyt wielkie słowo, ale najlepiej oddaje charakter tych relacji)" - wyjaśniła.
A co wy sądzicie o zachowaniu Łukasza?


Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Asia z "Żona dla Polaka" nie zostawiła na Mariuszu suchej nitki
"Żona dla Polaka". Agata od Sebastiana przerwała milczenie
Kandydatka Łukasz z "Żony dla... " nazwała go nudziarzem
Idź do oryginalnego materiału