Za nami 5. odcinek „Pluribusa”, w którym mieliśmy do czynienia z pewnym niespodziewanym występem gościnnym. Co ciekawe, nie spodziewała się go również sama odtwórczyni głównej roli. Szczegóły poniżej. Uwaga na spoilery.
W 5. odcinku serialu „Pluribus” akcja choćby na chwilę nie opuściła Carol (Rhea Seehorn), a kontakt z ludźmi ogarniętymi „wirusem szczęścia” został ograniczony do telefonu. To właśnie z tym aspektem fabuły wiąże się intrygujące cameo, o którym nic nie wiedziała odtwórczyni głównej roli.
Pluribus – tajemniczy występ gościnny w 5. odcinku
Działania Carol względem Zosi (Karolina Wydra) z 4. odcinka „Pluribusa” spowodowały, iż w wyemitowanej ostatnio odsłonie „szczęśliwi” ludzie odsunęli się od bohaterki, tłumacząc to „potrzebą odrobiny przestrzeni”. Informację o takim stanie rzeczy protagonistce przekazał głos automatycznej sekretarki w telefonie, który należał do… dobrego kolegi Seehorn z „Better Call Saul„.
Głos ze słuchawki to nikt inny jak Patrick Fabian, czyli Howard Hamlin ze spin-offu „Breaking Bad”. Ekipa twórców nie poinformowała Seehorn o tym, iż jej były ekranowy partner pojawi się po drugiej stronie aparatu, co poskutkowało bardzo spontaniczną reakcją ze strony gwiazdy „Pluribusa”.
— Zaskoczyli mnie. Nie wiedziałam o tym. Mieli nadzieję, iż uda im się nakręcić jakąś moją wpadkę. Bałam się, iż zepsuję ujęcieie. (…) Nie wiem, które ujęcie faktycznie wykorzystali, ale myślę, iż gdybyś poprosił jednego z tych psychologów lub psychiatrów, którzy badają mikrozmiany mięśni twarzy, jestem prawie pewna, iż zobaczyłbyś, jak [moja twarz] mówi: „co? Patrick?”. Starałam się to ukryć i zagrać scenę. Krzyknęli „cięcie”, a ja zaczęłam się śmiać, wybiegłam i powiedziałam: „To Patrick! Załatwiliście Patricka!”. Powiedzieli, iż długo to ukrywali, żeby mnie nabrać – mówiła Seehorn w rozmowie z TV Guide.
Kontynuując swą wypowiedź, Seehorn przyznała, iż casting Fabiana pasowałby do odcinka, choćby gdyby ten wcześniej nie był zaangażowany w „Better Call Saul”. Zdaniem aktorki charakterystyczny głos współpracownika Vince’a Gilligana (twórca obu seriali) nadawał się do tego zadania wprost znakomicie.
— Spójrzmy prawdzie w oczy, choćby gdyby nie było to nawiązanie do „Better Call Saul”, Patrick Fabian ma jeden z najwspanialszych głosów wszech czasów, który, jak sądzę, ci ludzie wybraliby jako jeden z najbardziej kojących głosów do nagrania wiadomości automatycznej sekretarki. Rozumiem więc tę decyzję.
Co o nowym hicie Apple TV sądzi Serialowa? Widzieliśmy już siedem odcinków (z dziewięciu), a tutaj znajdziecie naszą opinię: Pluribus – recenzja serialu. Sprawdźcie też rozpiskę całego sezonu: Pluribus – kiedy odcinki na Apple TV.
Na koniec polecamy też nasz ranking: Pluribus – podobne seriale.








