Pojął on (jako i ja) tajemnicę dobrego życia – nie dać się zwieść przez drogowskazy, które nie chodzą wskazaną przez siebie drogą. Lepiej już zginąć pozbawionym posady, poczęstowanym cykutą lub dźgniętym nożem. Filozoficzny morał mojej historii jest prosty w swojej romantycznej wymowie – pacyfistyczny „Kaspar” przychodzi znikąd, a wszędzie widzimy go w okopach.


![Samorząd zaprasza na IV Jarmark Bożonarodzeniowy w Końskich [wideo]](https://tkn24.pl/wp-content/uploads/2024/12/Darmowe-choinki-na-jarmarku-w-Konskich.-Gmina-i-PGK-rozdaly-150-drzewek-10.jpg)



![Piękna gest dla niewidomych. To był pierwszy taki spektakl w Teatralnym Instytucie Młodych [ZDJĘCIA]](https://krknews.pl/wp-content/uploads/2025/12/600322092_1355751586589949_8708015196582910178_n.jpg)