Piosenka Wieniawy podzieliła internet. Przesłanie o samoakceptacji do niektórych nie trafiło

gazeta.pl 4 godzin temu
Zdjęcie: Fot. KAPiF, YouTube.com/Julia Wieniawa


Julia Wieniawa opublikowała z okazji Dnia Kobiet nową piosenkę. Artystka poruszyła w niej kwestię samoakceptacji i walki m.in. z kompleksami. Nie każdemu utwór, jak i jego przesłanie przypadło jednak do gustu.
Julia Wieniawa spełnia się przede wszystkim w aktorstwie, jednak nie możemy zapominać, iż ma ona także na koncie płytę "Omamy" z 2022 roku oraz wiele popularnych hitów, takich jak "Sobą Tak", "Nie muszę", "Rozkosz", czy powstałe wraz z braćmi Kacperczyk "Sebiksy". Początkiem marca 2025 roku artystka postanowiła wydać swój najnowszy singiel "Kocham", który prędko zyskał popularność. Poruszane w utworze przez Wieniawę kwestie stały się przy tym polem do dyskusji w mediach społecznościowych.

REKLAMA







Zobacz wideo Wieniawa o problemach z wytwórnią i singlu, który zniknął ze Spotify



Julia Wieniawa wydała nowy singiel. Temat samoakceptacji podzielił odbiorców
W opublikowanej z okazji Dnia Kobiet piosence Wieniawa śpiewa przede wszystkim na temat samoakceptacji, kochania samej siebie i swojego ciała, mimo wszelkich wad. "Kocham moje włosy, biodra, rzęsy i blizny, które tworzą mnie... Kocham mieć swoje zdanie, zawsze, choćby gdy dla nich niewygodne jest..." - możemy usłyszeć w poruszającym utworze. Tekst, jak i cała piosenka gwałtownie trafiły do odbiorców, którzy momentalnie ją pokochali. "Każda kobieta codziennie rano powinna śpiewać tę piosenkę przed lustrem", "Brakowało piosenki z takim przesłaniem po polsku!", "Brawo Julia za ten tekst/afirmacje. Miłość własna!", "To powinien być hymn każdej kobiety" - możemy przeczytać w komentarzach pod utworem "Kocham".
Wraz ze wzrostem popularności piosenki coraz częściej zaczęły pojawiać się także komentarze, którymi podważano śpiewane przez Wieniawę słowa. Na TikToku niektóre użytkowniczki zaczęły twierdzić, iż gryzie im się zamysł utworu o trudach samoakceptacji z ich zdaniem wyidealizowanym w mediach wizerunkiem Julii. "Fajnie się śpiewa jak nie ma się blizn i niedoskonałości", "Idealna kobieta śpiewa o niedoskonałościach..." - pisali komentujący. Na krótko od premiery "Kocham" Wieniawa wypuściła także do sprzedaży t-shirty reklamujące piosenkę. Możemy na nich zobaczyć podobiznę tańczącej w teledysku artystki. Pojawienie się koszulek dodatkowo wzburzyło internautki. "Chciałabym poznać osobiście wybitne jednostki, które to kupią", "Nie wierzę! Kto to wymyślił?", "A na zdjęciu idealna kobieta, co za żenada..." - możemy przeczytać wśród ich wpisów.



Tak nową piosenkę opisała Julia Wieniawa. "To opowieść o miłości do siebie"
Wraz z premierą utworu Julia postanowiła podzielić się kilkoma słowami od siebie. Opublikowała wtedy na Instagramie post z urywkami z teledysku do "Kocham" oraz wyjawiła szczegóły powstawania piosenki. "Teledysk wyreżyserowałam wraz z przyjaciółką, która jest potwierdzeniem, iż kobiece wsparcie naprawdę istnieje. Zależało nam na pokazaniu prawdy, stworzeniu manifestu kobiecości, za którą kryje się subtelność, delikatność i kruchość, ale i siła, odwaga i seksualność, której nie należy się bać" - przekazała Wieniawa. "'Kocham' to opowieść o miłości do siebie - tej najtrudniejszej, ale też najważniejszej. Dziękuję wszystkim zaangażowanym" - podsumowała artystka.
Idź do oryginalnego materiału