Pierwszy raz oglądam Grinch: Świąt nie będzie. Takich filmów już się nie robi

naekranie.pl 4 tygodni temu
Po wielu latach postanowiłem nadrobić zaległości z okazji zbliżających się Świąt i obejrzałem po raz pierwszy w życiu Grinch: Świąt nie będzie. Spodziewałem się prostej, zabawnej komedii z wygłupami Jima Carreya. Otrzymałem dzieło sztuki z rodzaju tych, które już nie powstają.Święta zbliżają się wielkimi krokami. Dla wielu jest to jeden z najmilszych dni w roku. Są jednak i tacy, którym doskwiera samotność i którzy czują się jak wyjęci z innej bajki. Przyznam szczerze, iż należałem do tego drugiego obozu. Kolacja wigilijna, gdy zmagamy się z różnego rodzaju problemami, potrafi być...
Idź do oryginalnego materiału