Pierwsza żona zniknęła z jego życia bez słowa. Pazura po latach zdobył się na gorzkie wyznanie

pomponik.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: pomponik.tv


Cezary Pazura już od 15 lat jest w szczęśliwym związku małżeńskim z Edytą Pazurą. Radosne kadry z życia prywatnego zakochani chętnie prezentują w swoich mediach społecznościowych. Nie jest jednak tajemnicą, iż aktor był już wcześniej w związku. Z pierwszego małżeństwa ma córkę, Anastazję. W ostatnim wywiadzie otworzył się na temat relacji z jej matką, Żanetą.





Cezary Pazura musiał łączyć wychowywanie córki z karierą


Cezary Pazura odnalazł miłość u boku swojej trzeciej żony, Edyty, z którą wspólnie wychowują troje dzieci. Wcześniej popularny aktor związany był z Weroniką Marczuk. Jego pierwszą żoną była natomiast Żaneta, z którą aktor doczekał się córki, Anastazji.Reklama
Cezary i Żaneta byli małżeństwem przez zaledwie pięć lat. Ich burzliwa relacja zakończyła się w 1994 roku, kiedy kobieta bez słowa opuściła ich wspólne mieszkanie. To sprawiło, iż gwiazdor musiał pogodzić karierę zawodową z samotnym ojcostwem.


"Na [samotne ojcostwo] nie ma przepisu. Też nie byłem całkiem sam. Byli moi rodzice. Oni mi pomogli. Jestem im za to bardzo wdzięczny. Jest ciężko, ale warto, aby widzieć później w oczach dziecka miłość, szacunek i przywiązanie" - mówił w rozmowie z ShowNewsem.





Cezary Pazura otwiera się na temat pierwszego małżeństwa


W jednym z ostatnich wywiadów gwiazdor niespodziewanie postanowił wrócić do tematu swojego pierwszego małżeństwa. Wielokrotnie opisywał burzliwą historię swojego związku. Sam chciał ratować związek, jednak jeden z przyjaciół uświadomił mu, iż nie warto.
"Tu nie ma co zbierać. (...) Ona wykupiła bilet w jedną stronę. (...)".
Cezary Pazura przyznaje także, iż bycie samodzielnym rodzicem nie należy do najłatwiejszych zadań.
"Sam byłem w takim trudnym momencie, iż robiłem tak zwaną karierę. Ja wtedy robiłem film za filmem. Miałem duży rozpęd. Rynek mnie potrzebował. (...) Miałem propozycje od producentów. Jednocześnie musiałem wychowywać dziecko. Musiałem brać wszystko, żeby przeżyć. To nie było kiedyś tak, iż mogłem negocjować stawki. Była konkretna umowa (...). Nie było negocjacji. Nie. Ty tyle jesteś wart. Ty tyle. Do widzenia. Nie było dyskusji" - wyznał w rozmowie z Joanną Przetakiewicz dla "Vivy!".
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz także:
Edyta Pazura zaliczyła bolesny upadek. Nagranie zdarzenia już obiegło sieć
Cezary Pazura z żoną zapraszają ludzi na wspólne wakacje. Atrakcje i koszt takie, iż można złapać się za głowę
Cezary Pazura otwiera się na temat małżeństwa z Weroniką Marczuk. Nie było kolorowo
Idź do oryginalnego materiału