Body horror jest gatunkiem filmowym, który zbyt długo zajmował niszową pozycję, jednak w ostatnim czasie udało mu się zrzucić łatkę kina klasy B i stać się jednym z najbardziej dynamicznie rozwijających się kierunków we współczesnej kinematografii. Brzydka siostra, odkrycie festiwalu Sundance, to niezwykle śmiały debiut i fascynująca próba opowiedzenia baśni o Kopciuszku od strony jej prześladowczyń. Jedną z nich jest pozbawiona naturalnej urody i wdzięku przyrodnia siostra Elwira – to właśnie ona chce podbić serce księcia na balu, co sprawia, iż pada ofiarą baśniowego przemysłu piękna. Brzydka siostra obiera podobny kierunek co kultowa już Substancja, starając się dzięki efektu odrealnienia opowiedzieć o problemach współczesnego świata z akceptacją własnej cielesności. Film w interesujący sposób odzyskuje okrucieństwo baśniowej rzeczywistości, a także, co ważniejsze, radykalną cielesność magicznych transformacji. Wybór oldschoolowej stylistyki, w którą twórcy filmu ubierają swoje bohaterki, nie tylko potęguje atmosferę dziwności, ale również pozwala nam spojrzeć z dystansem na nasze codzienne uwikłanie w dyktaturę piękna.
premiera: 4.07
Brzydka siostra, reż. Emilie Blichfeldt

Kadr z filmu Brzydka siostra, reż. Emilie Blichfeldt