Iwona Pavlović od 20 lat tworzy szczęśliwy związek z Wojciechem Oświęcimskim. Para pobrała się w 2009 roku. - Cieszę się, iż znalazłam człowieka, który myśli podobnie do mnie i wyznaje podobne wartości, a także ma podobne pomysły na życie. No i przede wszystkim zakochaliśmy się w sobie szaleńczo - opowiadała w "Życiu na gorąco". Swego czasu ich związek wzbudzał mnóstwo emocji. Pavlović zarzucano, iż rozbiła małżeństwo Oświęcimskiego. W ostatniej rozmowie z Joanną Racewicz tancerka postanowiła raz na zawsze rozliczyć się z tymi pogłoskami.
REKLAMA
Zobacz wideo Pavlović o związku Cichopek i Kurzajewskiego. "Życzę wam, żebyście się lubili"
Iwona Pavlović wprost na temat byłego małżeństwa swojego ukochanego. "Było rozbite"
W najnowszym wywiadzie jurorka "Tańca z gwiazdami" zdradziła, iż poznała męża, gdy jego wcześniejsza relacja nie miała już przyszłości. - Nic nie rozbiłam tak naprawdę. To już było rozbite, bo moim zdaniem, i to będę zawsze mówiła, o ile w związku jest dobrze, to nikt inny nie wejdzie w ten związek. o ile coś kuleje, to jest szczelina i ktoś może wejść. Ja mam nadzieję, iż w moim związku z Wojtkiem nie ma tej szczeliny - powiedziała. Tancerka doskonale pamięta moment, w którym zakochała się w Oświęcimskim. - Ja straciłam rozum. Ja się śmieję, ale jak ktoś kocha, to nie myśli. Nie myśli logicznie, nie myśli nad niczym. Dla mnie to było jak obuch. Coś tak w tym głosie było niesamowitego, a potem jeszcze przyjechał, jak ja go zobaczyłam, to po prostu... Oczywiście, iż rozum mi mówił: pionizuj się, kobieto, masz męża. Ale to było silniejsze ode mnie. Widocznie tak miało być, bo jesteśmy razem 20 lat, więc coś jest na rzeczy - dodała.
Iwona Pavlović o relacji z mężem. Nie jest tak, jak na początku
W innym wywiadzie tancerka przyznała, iż choć przez cały czas czuje "świeżość" swojego związku, to nie może powiedzieć, iż jest on tak samo ekscytujący jak 20 lat temu. - To już jest innego rodzaju relacja - zauważyła Pavlović w "Życiu na gorąco". - Uważam, iż dużo, dużo głębsza. choćby psychologowie mówią, iż najpierw jest zauroczenie, potem następny stan, który przeradza się w przyjaźń i miłość. Więc my z Wojtkiem jesteśmy w tej przyjaźni i miłości. I jest nam bardzo dobrze - dodała.














