Paulina Smaszcz podzieliła się kolejnymi szczegółami zakończonego małżeństwa. To miała usłyszeć od męża przed rozstaniem

zycie.news 10 miesięcy temu

Jak przypomina portal "Pomponik", małżeństwo Pauliny Smaszcz i Macieja Kurzajewskiego zakończyło się przed trzema laty. Choć początkowo wydawało się, iż para rozstała się w dość przyjaznych stosunkach, ostatnie miesiące jasno wskazały, iż relacjom byłych małżonków daleko do przyjacielskich.

Cisza przed burzą

Paulina Smaszcz i Maciej Kurzajewski zdecydowali się iść przez życie po zaledwie kilku miesiącach znajomości. Para stanęła na ślubnym kobiercu w 1996 roku. Rok później na świecie pojawił się ich pierwszy syn. W 2006 roku powitali na świecie drugą pociechę. Po 23 latach para zdecydowała się na rozstanie.

Sam rozwód przebiegał względnie spokojnie, bez publicznego prania brudów. Jak się później okazało, była to tylko cisza przed burzą.

Początkowo Paulina Smaszcz utrzymywała, iż rozwód był jej decyzją, jednak w książce, którą wydała po rozwodzie, stwierdziła, iż rozstanie nastąpiły z inicjatywy Kurzajewskiego. Dziennikarz konsekwentnie milczy w sprawie zakończonego małżeństwa ze Smaszcz, koncentrując się na swojej nowej partnerce.

Paulina Smaszcz zdradza, co usłyszała od byłego męża

W filmie "Hejting" Paulina Smaszcz zdecydowała się zdradzić słowa, jakie miała usłyszeć od męża przed rozstaniem. Przed kamerami stwierdziła, iż Kurzajewski nazwał ją "kosztem i problemem", co miało związek z faktem, iż niespodziewanie straciła sprawę i zaczęły się u niej poważne problemy ze zdrowiem.

Na tym nie poprzestała. W swojej książce napisała, iż czuła się "poniżana i deprecjonowana" przez męża. Maciej Kurzajewski pytany o zarzuty wysnuwane pod jego adresem przez byłą partnerkę zaznacza, iż nie zamierza komentować prywatnych spraw i wracać do rozdziału, który jest dla niego zamknięty.

Co o tym sądzicie?

Idź do oryginalnego materiału