Amerykański reżyser filmów komediowych Paul Feig odniósł się do plotek dotyczących domniemanego konfliktu Blake Lively i Anny Kendrick, które zagrały razem w jego filmie Zwyczajna przysługa. Ich napięta relacja miała rzekomo opóźnić prace nad sequelem produkcji. Feig zdecydowanie zaprzeczył jednak tym doniesieniom i podzielił się szczegółami na temat nadchodzącej kontynuacji.
W obliczu skandalu na linii Blake Lively-Justin Baldoni, którego aktorka oskarżyła o niestosowne zachowanie na planie ich filmu It Ends With Us, internauci zaczęli podejrzewać, iż opóźnienie sequela Zwyczajnej przysługi również może wynikać z konfliktu Lively z jej ekranową partnerką, Anną Kendrick. Reżyser A Simple Favor, Paul Feig we wpisie na platformie X zaprzeczył powtarzanym w internecie plotkom i zapewnił, iż film już niedługo będzie dostępny na Prime Video.
To totalna bujda. Przykro mi. Film jest skończony i niedługo się ukaże. Nie wierzcie w to, co czytacie dziś w social mediach.
Mimo zakończenia zdjęć w kwietniu 2024 roku, Zwyczajna przysługa 2 nie jest w żaden sposób promowana i przez cały czas nie otrzymała oficjalnej daty premiery czy plakatu. Na zarzut jednego z internautów, Feig również znalazł odpowiedź.
Mój przyjacielu, to się nazywa post-produkcja (…) Filmy nie wychodzą w momencie, w którym skończymy kręcić, ponieważ studio zastanawia się, jaka data premiery będzie najlepsza. Planowaliśmy wiosnę/lato tego roku. Tak to już jest z filmami.
Po opublikowaniu pozwu w stronę Justina Baldoniego, Paul Feig był jednym z pierwszych artystów, którzy publicznie opowiedzieli się po stronie Blake Lively. Reżyser, który określił wówczas aktorkę jako “jedną z najbardziej profesjonalnych, kreatywnych i utalentowanych” osób z jakimi pracował, zapowiedział, iż jej rola w sequelu Zwyczajnej przysługi jest świetna i nie może się doczekać, by pokazać ją światu.