Czy ktoś ma do dziś za złe Robertowi Pattinsonowi, iż zagrał w "Zmierzchu"? Aktor wciąż spotyka ludzi, którzy wypominają mu, iż grając w słynnej serii, zbezcześcił dobre imię filmowych wampirów. Co on na to?
Robert Pattinson po raz pierwszy wystąpił u boku Kristen Stewart jako wampir Edward Cullen w filmie "Zmierzch" z 2008 roku. Do roli wracał w kolejnych częściach cyklu – ostatnią była "Saga "Zmierzch": Przed świtem. Część 2" z 2012 roku.
Uwielbiam, iż ludzie wciąż mówią mi "stary, "Zmierzch" zepsuł gatunek filmów o wampirach", przyznał Pattinson w wywiadzie dla GQ Spain.
Dalej powtarzacie ten szajs? Jak możesz wciąż lamentować nad czymś, co wydarzyło się niemal 20 lat temu? To szalone, dodał aktor.
W aktorskich planach Pattinsona są "The Odyssey" Christophera Nolana i "The Batman Part II" Matta Reevesa. A już w marcu zobaczymy go w "Mickey 17" Bonga Joon-ho.
Mickey to nieustannie klonowana osoba, która istnieje tylko po to, by wykonywać grożące śmiercią czynności. Gdy tylko jeden z klonów ginie, kolejny rozpoczyna swoją misję. Sprawy komplikują się, kiedy okazuje się, iż jeden z klonów przeżył. Kolejny Mickey bowiem został już powołany do życia...
Punktem wyjścia dla fabuły filmu jest powieść SF Edwarda Ashtona.
Robert Pattinson odpowiada krytykom "Zmierzchu"
Robert Pattinson po raz pierwszy wystąpił u boku Kristen Stewart jako wampir Edward Cullen w filmie "Zmierzch" z 2008 roku. Do roli wracał w kolejnych częściach cyklu – ostatnią była "Saga "Zmierzch": Przed świtem. Część 2" z 2012 roku.
Uwielbiam, iż ludzie wciąż mówią mi "stary, "Zmierzch" zepsuł gatunek filmów o wampirach", przyznał Pattinson w wywiadzie dla GQ Spain.
Dalej powtarzacie ten szajs? Jak możesz wciąż lamentować nad czymś, co wydarzyło się niemal 20 lat temu? To szalone, dodał aktor.
W aktorskich planach Pattinsona są "The Odyssey" Christophera Nolana i "The Batman Part II" Matta Reevesa. A już w marcu zobaczymy go w "Mickey 17" Bonga Joon-ho.
"Mickey 17" – zwiastun
O czym opowiada "Mickey 17"?
Mickey to nieustannie klonowana osoba, która istnieje tylko po to, by wykonywać grożące śmiercią czynności. Gdy tylko jeden z klonów ginie, kolejny rozpoczyna swoją misję. Sprawy komplikują się, kiedy okazuje się, iż jeden z klonów przeżył. Kolejny Mickey bowiem został już powołany do życia...
Punktem wyjścia dla fabuły filmu jest powieść SF Edwarda Ashtona.