Robert Szulc, partner Joanny Górskiej, który kilka lat temu był dla niej ogromnym wsparciem podczas jej zmagań z chorobą nowotworową, dziś sam musi zmierzyć się z tą trudną diagnozą. O chorobie poinformował publicznie w poruszającym wpisie na Facebooku.
REKLAMA
Zobacz wideo Doda ogłosiła, iż miała czerniaka. Tak teraz dba o skórę. "Nie zrezygnuję ze słońca"
Robert Szulc ujawnił diagnozę. "Teraz sam jestem pacjentem onkologicznym"
Joanna Górska przeszła leczenie w 2017 roku, a już rok później ogłosiła remisję. W wywiadach wielokrotnie wspominała, jak ważna była dla niej obecność i pomoc Roberta Szulca w tym czasie. Dziś role się odwróciły - to on potrzebuje wsparcia.
8 sierpnia Szulc podzielił się w sieci refleksjami i okolicznościami wykrycia choroby. Przyznał, iż gdyby nie powikłania po operacji wyrostka robaczkowego, nowotwór mógłby zostać niezauważony. "Moje trzy paradoksy, o których chcę ci dzisiaj powiedzieć: 1. Gdyby nie powikłania po operacji wyrostka, nie dowiedziałbym się, iż mam nowotwór. 2. Kiedyś wspierałem bliską osobę w walce z rakiem. Teraz sam jestem pacjentem onkologicznym. 3. Zawsze myślałem, iż potrafię 'zwalniać', ale dopiero teraz ciało i życie uczą mnie, jak naprawdę to robić" - napisał na Facebooku.
Robert Szulc czeka na istotną operację. "Od niej dużo zależy"
Robert Szulc nie ukrywa, iż to dla niego trudny moment, ale stara się zachować pozytywne nastawienie. W tym samym wpisie podkreślił, iż jest wdzięczny, iż diagnoza została postawiona wcześnie. "Jeszcze się uczę układać to wszystko w głowie. Wiem jedno - jestem wdzięczny, iż się dowiedziałem, bo dzięki temu mam szansę działać i walczyć o szczęśliwe zakończenie. Ciebie proszę o dobrą energię i pozytywne myśli, bo teraz czeka mnie ważna operacja, od której dużo zależy" - czytamy. Na koniec swojego wpisu Szulc zwrócił do internautów, by byli czujni i troszczyli się o swoje zdrowie. "Badaj się profilaktycznie, idź do lekarza, jeżeli coś cię zaniepokoi i słuchaj swojego organizmu" - zaapelował.