W środę, 6 sierpnia, odbyło się zaprzysiężenie Karola Nawrockiego na prezydenta Polski. Tym samym Andrzej Duda przestał pełnić tę funkcję po dziesięciu latach kadencji, a jego żona przestała być pierwszą damą. Trzeba przyznać, iż Agata Duda nie kryła euforii z tego faktu. Dzień później od razu ruszyła na zakupy, by odmienić wnętrze ich krakowskiego mieszkania.
REKLAMA
Zobacz wideo Najlepsze momenty Andrzeja Dudy. Wpadki, żarty, miny
Agata Duda na zakupach w sklepie meblowym. Wiemy, co kupiła
Agata Duda korzysta już z pierwszych chwil wolności. Dzień po zaprzysiężeni Karola Nawrockiego opuściła Warszawę i ruszyła do Krakowa, gdzie wraz z Andrzejem Dudą mieszkała zanim razem zostali parą prezydencką. Okazuje się, iż postanowiła odświeżyć wnętrze ich mieszkania, bo od razu wybrała się na zakupy do szwedzkiego sklepu meblowego. Dziennikarze "Faktu" przyłapali ją tam na zakupach. Według ich doniesień, Agata Duda kupiła plastikowe pojemniki i dwa regały. Na zdjęciach, które zrobili jej paparazzi, wyglądała na szczęśliwą, a uśmiech nie schodził z jej ust. Wygląda na to, iż wizja nowego życia w Krakowie bardzo ją cieszy.
Agata i Andrzej Dudowie mają mieszkanie w Prądniku Białym w Krakowie. Tabloid informuje, iż jest to 132-metrowy apartament oraz garaż o powierzchni 19 mkw. Nie jest choćby tajemnicą, iż para wzięła półmilionowy kredyt na posiadłość, który spłaca do dziś - tak wynika bowiem z oświadczenia majątkowego prezydenta.
Agata Duda nie kryła euforii z końca kadencji męża. Wprost to przyznała
Dzień, w którym Andrzej Duda kończył kadencję prezydenta, był dla Agaty Dudy wyjątkowo szczęśliwy. Pierwsza dama przyznała to wprost. "Coś się kończy, coś zaczyna. Ja chyba jestem najszczęśliwszym człowiekiem w tej kancelarii. Pożegnam się z państwem słowami mojej ukochanej piosenki 'to już jest koniec, nie ma już nic, jesteśmy wolni, możemy iść' - powiedziała żona byłego już prezydenta. Jej zachowanie oceniła dla Plotka Agata Krypczyk, ekspertka, która zajmuje się marketingiem politycznym. - interesujące jest zachowanie żony Andrzeja Dudy - Agaty Kornhauser-Dudy. Od wczoraj emanuje radością, co jest dość nietypowe dla jej dotychczasowego wizerunku. Do tej pory była postrzegana jako osoba bardzo poważna i statyczna. (...) W środę, siedząc na loży prezydenckiej, uśmiechała się, cieszyła i bardzo intensywnie klaskała. Widać, iż po dziesięciu latach pełnienia funkcji pierwszej damy nie czuła się w tej roli w pełni spełniona i z ulgą przekazuje ten zaszczyt swojej następczyni - powiedziała. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ.