"Outlander: Krew z krwi" pokazał to upragnione spotkanie. Ale najpierw musiał złamać nam serca

serialowa.pl 2 godzin temu

W 8. odcinku serialu „Outlander: Krew z krwi” fani nareszcie doczekali się tego romantycznego spotkania. W wywiadzie twórca serialu zdradził, czemu tak długo trzeba było go wypatrywać – i zasugerował, co dalej. Spoilery.

Po tygodniach katowania naszych bohaterów 8. odcinek serialu „Outlander: Krew z krwi” nareszcie pokazał spotkanie Julii (Hermione Corfield) i Henry’ego (Jeremy Irvine). Twórca serialu, Matthew B. Roberts, wytłumaczył w wywiadzie, czemu dwójka musiała wcześniej przejść przed piekło.

Outlander: Krew z krwi – Julia i Henry znowu razem

W 8. odcinku prequela „Outlandera” znalazła się scena, o której fani długo marzyli. Zobaczyliśmy ponowne spotkanie Julii i Henry’ego, które – choć krótkie – niewątpliwie wielu z was doprowadziło do łez. I dokładnie taki był cel – tłumaczy showrunner.

— Opowiedzenie dobrej historii, która sprawi, iż ludzie coś poczują, jest ważne. Gdy oglądam odcinek [w trakcie montażu] i widzę, iż choćby ludzie, którzy widzieli już tysiące, tysiące godzin „Outlandera” coś czują – wtedy wiesz [że podjąłeś dobre decyzje]. Chwila, w której Henry i Julia ponownie się spotykają i ludzie mający za sobą całość „Outlandera” zaczynają płakać – wtedy wiesz, iż się powiodło i iż mamy tu coś. Czujesz, iż to zadziała. Fani będą zadowoleni – czytamy na Colliderze.

Czuła chwila między małżonkami zostaje niestety gwałtownie przerwana – co tylko sprawia, iż staje dla widzów cenniejsza. Roberts wskazuje, iż gdyby fanom pokazano ulubionych par – i ich szczęśliwych chwil – zbyt dużo, to gwałtownie znudziłyby się widzom.

— Trzeba ich znów rozdzielić – wtedy wiesz [ile znaczą dla widzów]. Gdybyśmy podarowali fanom „Outlandera” odcinek, w którym wszystkie nasze pary po prostu siedzą ze sobą, piją wio i gadają, to by nas znienawidzili. Ale gdy skontrastuje się to z resztą tego, co dzieje się w odcinku, masz odcinek, w którym Brian i Ellen walczą o życie, a później masz ten moment czystej miłości, gdy Henry w końcu zdaje sobie sprawę, iż jego żona i dziecko żyją. To wspaniała chwila – i dajemy im ją – z kolei Brian i Ellen pokazują inny rodzaj miłości. Próbują przetrwać. Te kontrasty równoważą odcinek.

Choć Henry poznał prawdę, a fanom – i jemu samemu – pozwolono na wzięcie oddechu, pamiętajcie, iż bohater nieświadomie popełnił ostatnio koszmarną pomyłkę. Jej skutki prędko nie odejdą – wiemy, iż ten wątek będzie miał znaczenie choćby w 2. sezonie serialu „Outlander: Krew z krwi”.

A co z Julią? Aktorka zdradziła niedawno, jak szykowała się do strasznych scen. Sprawdźcie też, ile odcinków jeszcze przed nam: Outlander: Krew z krwi – kiedy odcinki.

Outlander: Krew z krwi – odcinki w soboty na HBO Max

Idź do oryginalnego materiału