Olbrychski i Ziętek poznali się w... łóżku. Wszystko przez znanego reżysera

pomponik.pl 12 godzin temu
Zdjęcie: pomponik.tv


Daniel Olbrychski jest znany ze swoich miłostek i romansów, które kończyły jego małżeństwa. W przypadku Ewy Ziętek ich relacje były czysto zawodowe, chociaż poznali się... w łóżku. A wszystko to przez niepoprawny charakter Andrzeja Wajdy.


Związki i małżeństwa Daniela Olbrychskiego


Daniel Olbrychski ma na koncie kilka nieudanych małżeństw - niektóre z nich zakończyły się z powodu licznych romansów aktora. Z Moniką Dzienisiewicz rozwiódł się tuż po tym, jak... rozstał się z Marylą Rodowicz. Z Zuzanną Łapicką rozstał się z powodu perturbacji, jakie wywołała niemiecka aktorka. Trwały jest za to jego związek z wieloletnią menadżerką, Krystyną Demską. Para wzięła ślub w 2003 roku i od tej pory są nierozłączni.Reklama
Oczywiście Olbrychski w swojej karierze poznał też wiele kobiet, z którymi łączyły go tylko zawodowe relacje. Przykładem jest Ewa Ziętek, która działa w branży aktorskiej już od lat siedemdziesiątych. Najgłośniejsze tytuły z jej udziałem to chociażby "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz", "Alternatywy 4", "Człowiek z marmuru", "Sztuka kochania" i "Kariera Nikodema Dyzmy".


Daniel Olbrychski i Ewa Ziętek na planie "Wesela"


Ziętek i Olbrychski zagrali główne role w "Weselu" - adaptacji dramatu Stanisława Wyspiańskiego z 1973 roku, w reżyserii Andrzeja Wajdy. Ewa grała w nim pannę młodą, a Daniel - pana młodego. Cała produkcja miała zresztą gwiazdorską obsadę - poza dwójką wymienionych zagrali w niej Andrzej Łapicki, Wojciech Pszoniak, Franciszek Pieczka, a nawet... Czesław Niemen.
Niedawno Olbrychski odbywał spotkanie w Kinie Kultura z okazji swoich 80. urodzin. Cytowany przez serwis Złota Scena, wrócił wspomnieniami do kręcenia zdjęć do filmu Wajdy. Okazuje się, iż wówczas - poza samym reżyserem - nie wierzył w kasowy sukces produkcji. Okazała się jednak wielkim hitem.
Wcześniej Wajda musiał jednak "kusić" aktorów, by zaangażowali się w projekt. A kiedy mu się to wreszcie udało, zebrało mu się na figlarne żarty.


Andrzej Wajdą zrobił psikusa Olbrychskiemu


W czasach, kiedy Daniel kręcił z Wajdą "Wesele", jednocześnie biegał pomiędzy innymi planami filmowymi. Pracował bowiem nad "Potopem", a w Teatrze Narodowym grał w "Hamlecie". Kiedy tylko mógł, odpoczywał - zdarzało mu się zatem drzemać pomiędzy kolejnymi scenami.
"Byłem wtedy bardzo zmęczony i kiedy tylko miałem przerwę, robiłem sobie drzemkę. Położyłem się do dużego małżeńskiego łoża. Budzę się, a koło mnie leży młoda dziewczyna pięknie ubrana w taką przaśną koszulę z koralami. Nie miałem pojęcia kto to, bo nie znałem Ewy Ziętek" - wspominał teraz aktor.
Okazuje się, iż cały psikus był pomysłem reżysera.
"Jak Andrzej zauważył, iż ja śpię, powiedział do ekipy 'Zrobimy mu niespodziankę i położymy mu panny młodą. Zobaczymy, co zrobi'. Rzeczywiście się obudziłem i zastanawiałem się, gdzie ja jestem, z kim leżę? 'Co się dzieje?' - wołam, a Wajda mówi: 'O tak mi graj'" - zakończył opowieść Olbrychski.
Podejrzewaliście Andrzeja Wajdę o takie pomysły?
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Olbrychski na roli w "Na Wspólnej" zarobi krocie
Olbrychski wdał się w romans z piękną Francuzką
Ewa Ziętek rozeszła się z drugim mężem
Idź do oryginalnego materiału