Program "Bez kompleksów" emitowany na antenie TVN7 pokazuje historie kobiet, które zapragnęły zmienić swoje życie i przed kamerami poddały się zabiegom chirurgii plastycznej. W najnowszym odcinku, który miał premierę 15 listopada, poznaliśmy 28-letnią Weronikę. Jednym z jej najpoważniejszych problemów był biust w rozmiarze 75M, który powodował nie tylko ból fizyczny, ale również utrudniał codzienne funkcjonowanie. To jednak nie wszystko. Weronika miała także poważne problemy z uzębieniem. Po ciąży pojawiły się liczne stany zapalne, które osłabiły szkliwo. Proces metamorfozy nie był łatwy, jednak efekty końcowe bez wątpienia wynagrodziły cały trud.
REKLAMA
Zobacz wideo Rozenek wprost o medycynie estetycznej i reakcjach otoczenia
"Bez kompleksów". Spektakularna metamorfoza uczestniczki
W programie Weronika poddała się operacji pomniejszenia miseczek. Usunięto prawie dwa kilogramy tkanki tłuszczowej i gruczołowej, co znacznie odciążyło jej kręgosłup. 28-latka przeszła również leczenie stomatologiczne w specjalistycznej klinice, gdzie usunięto zęby dotknięte stanem zapalnym, a następnie założono implanty i korony. Na koniec o Weronikę zadbali styliści. Efekt końcowy był spektakularny. -Jestem bardzo wdzięczna za to wszystko, co dostałam, bo naprawdę daliście mi nowe życie - mówiła poruszona uczestniczka. Zachwyceni byli również widzowie. "Bardzo zdrowa i profesjonalna metamorfoza", "Kolejna piękna metamorfoza", "Cudowna zmiana!", "Niesamowite, co udało się osiągnąć" - pisali. Zdjęcia sprzed i po metamorfozie znajdziecie w naszej galerii.
Efekty metamorfozy Otwórz galerię
Małgorzata Rozenek-Majdan o operacjach plastycznych. "Po to wprowadzam te wszystkie zmiany"
Celebrytka nie ukrywa, iż korzysta z dobrodziejstw medycyny estetycznej. "Ja nie mam z tym problemu, bo jak już wiesz, jestem odporna i na dobre, i na złe opinie. Dwadzieścia lat temu też nie bałam się mówić o leczeniu niepłodności. A to były czasy, gdy to było bardzo niepopularne. (...) Operacje to temat, nazwijmy to, show-biznesowy, celebrycki, lżejszy. Jedyne, o co ludzie mogą mnie oskarżyć, to o próżność" - mówiła "Vivie!". Małgorzata Rozenek-Majdan ceni sobie sprawczość. jeżeli jej się coś nie podoba, to po prostu to zmienia. "Po to wprowadzam te wszystkie zmiany, żeby o tym nie myśleć, bo nie mam na to czasu" - dodała.













