Grudniowe występy o świątecznej tematyce to standard wśród gwiazd polskiej sceny muzycznej. Na najbliższe dni zaplanowane były koncerty w ramach trasy "Christmas Time!", na których mieli zaśpiewać: Kuba Badach, Grzegorz Hyży, Kayah, Natalia Kukulska, Andrzej Piaseczny oraz Michał Szpak. Jak się jednak okazuje, wydarzenia zostały odwołane.
REKLAMA
Zobacz wideo Kwiat Jabłoni opowiada o tym, co dzieje się po koncertach. Tak to wygląda
Wspólne oświadczenie wokalistów. Zwalają winę na organizatora
W mediach społecznościowych wokalistów, którzy mieli wystąpić na trasie "Christmas time!", pojawił się wspólny komunikat o odwołaniu koncertów. Wszyscy zgodnie twierdzą, iż to wina oraz decyzja organizatora. "Szanowni Państwo, dosłownie chwilę temu dotarła do nas wiadomość, iż Royal Concert, organizator trasy "Christmas Time!", odwołał zaplanowane na najbliższy weekend koncerty. (...) Do ostatniej chwili pozostawaliśmy w gotowości do wyjazdu na kolejną część wspomnianej trasy, pomimo tego iż organizator już kilka tygodni temu przestał się wywiązywać z obowiązków zawartych w podpisanych umowach" - czytamy. Piosenkarze zwrócili się do osób, które kupiły bilety na wydarzenie. "Wiemy, jak licznie się Państwo wybieraliście na te koncerty i mieliśmy nadzieję na spotkanie z Państwem w tym wyjątkowym, przedświątecznym czasie. Tym bardziej jest nam przykro z powodu komplikacji i niedogodności, jakie wywołuje decyzja firmy Royal Concert" - czytamy. Portal Pudelek postanowił skontaktować się z organizatorem koncertów, ale nie otrzymał jeszcze odpowiedzi.
ZOBACZ TEŻ: Obcokrajowcy ocenili wokal Agnieszki Chylińskiej. Nie pozostawili cienia wątpliwości
Internauci zawiedzeni odwołaniem koncertów. "Niedopuszczalne"
Informacja o odwołaniu koncertów rozzłościła wiele osób. Pod postami organizatora pojawiły się negatywne komentarze. "Takie traktowanie widzów jest absolutnie niedopuszczalne", "Odwołanie koncertu niecałą dobę przed wydarzeniem. Bardzo słabe", "Porażka", "Jestem bardzo rozczarowana. Był to prezent świąteczny dla mnie i dla partnera", "Kiedy otrzymam zwrot?" - czytamy w mediach społecznościowych.
Artykuł jest aktualizowany.