Nie żyje Tony Slattery. Ceniony komik miał 65 lat
14 stycznia 2025 roku przyniósł smutną wiadomość o śmierci brytyjskiego komika - Tony'ego Slatterego. Aktor zmarł w wieku 65 lat na skutek zawału serca. Wiadomość o jego nagłym odejściu przekazał wieloletni partner Mark Michael Hutchinson.
"Z wielkim smutkiem musimy ogłosić, iż aktor i komik Tony Slattery, w wieku 65 lat, zmarł dzisiaj, we wtorek rano, w wyniku zawału serca, którego doznał w niedzielny wieczór" - poinformował Hutchinson.
W sieci nie zabrakło słów kondolencji od najbliższych znajomych gwiazdora.
"Myślę, iż nigdy nie spotkałam piękniejszego mężczyzny niż Tony Slattery. Miałam 19 lat, kiedy się poznaliśmy i uważałam, iż jest zdumiewający" - przekazała brytyjska aktorka Sandi Toksvig.Reklama
"Okrutna ironia losu, iż los wyrwał go nam właśnie wtedy, gdy zaczął wychodzić z trwającej całe życie walki (...)" - napisał na Instagramie jego wieloletni przyjaciel Stephen Fry.
Rozbawiał tłumy. Co wiemy o karierze brytyjskiego aktora?
Tony Slattery urodził się 9 listopada 1959 roku w Wielkiej Brytanii. W młodości zdobył stypendium na studia w zakresie języków średniowiecznych i nowożytnych na Uniwersytecie Cambridge. Działał w Cambridge Footlights Dramatic Club - amatorskim teatrze studenckim. To tam poznał takie osobistości jak: Emma Thompson, Hugh Laurie, Sandi Toksvig, Jan Ravens, Richard Vranch czy Stephen Fry.
Slattery zyskał sławę dzięki błyskotliwym improwizacjom w popularnym programie "Whose Line Is It Anyway?". Pojawiał się także w takich formatach komediowych jak: "Just a Minute" oraz "Have I Got News For You". Na przełomie lat zagrał również w serialu "Kingdom" oraz w filmach "Gra pozorów" czy "Jak zrobić karierę w reklamie".
Za rolę Gordona w sztuce Tima Firtha "Neville's Island" otrzymał nominację do nagrody Oliviera za najlepszą rolę komediową.
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Nie żyje była Miss Polonia. "Piękna, mądra i silna do ostatnich chwil swojego pełnego życia"
Nie żyje legenda muzyki. Zmarł tuż przed operacją
Odeszła ceniona aktorka amerykańskiej opery mydlanej. "Była ukochaną mamą całej obsady"