Nie żyje Janusz Gazda. Ceniony krytyk filmowy miał 90 lat
Świat polskiej kinematografii pogrążony w żałobie. 17 grudnia 2024 roku w wieku 90 lat odszedł Janusz Gazda - krytyk filmowy, dziennikarz i dawny współpracownik Telewizji Polskiej. O śmierci poinformował portal filmpolski.pl, przypominając o jego wybitnych dokonaniach.
"Był jednym ze współzałożycieli miesięcznika "Kultura Filmowa", który później funkcjonował przez wiele lat jako "Film na Świecie". Jego teksty publikowane były również w tygodniku "Film", miesięczniku "Kino" oraz "Kwartalniku Filmowym", którego w latach 1992-97 był redaktorem naczelnym" - czytamy w facebookowym poście portalu.Reklama
To on był pomysłodawcą serialu "Dom". Co wiemy o życiu Janusza Gazdy?
Janusz Gazda urodził się 16 listopada 1934 roku w Warszawie. Ukończył Wydział Dziennikarski Uniwersytetu Warszawskiego i Studium Filmowe A. Jackiewicza w Państwowym Instytucie Sztuki. W latach 1961-62 studiował na Wydziale Reżyserii PWSTiF w Łodzi. Na początku kariery pracował w tygodniach "Odnowa" oraz "Na Przełaj". Był współzałożycielem i redaktorem naczelnym miesięcznika "Kultura Filmowa" (później "Film na Świecie"), wydawanego przez Polską Federację Dyskusyjnych Klubów Filmowych.
W latach 70. podjął współpracę z Telewizją Polską. W latach 1973-79 pełnił funkcję szefa redakcji filmów fabularnych TVP. W latach 1994-2001 był redaktorem odpowiedzialnym za polskie filmy fabularne w Programie 1 TVP. To właśnie pod jego kierownictwem powstały takie filmy jak: "Spokój", "Coś za coś", "Yesterday", "Kochankowie mojej mamy" oraz seriale: "Daleko od szosy", "Dyrektorzy", "Dom", "Polskie drogi", "Najdłuższa wojna nowoczesnej Europy", "Boża Podszewka" (I seria). Współpracował także z twórcami "Klanu" przy jego pierwszych odcinkach oraz z obsadą "Plebanii" przy scenariuszu.
Najsłynniejszym dokonaniem Gazdy w telewizji pozostaje pomysł na serial "Dom". Produkcja ukazuje historię Polski od czasów powojennych aż po współczesność.
"Serial "Dom" to była propozycja Janusza Gazdy z Redakcji Filmowej Telewizji Polskiej, który zainspirował nas do napisania serialu o Warszawie w pewnym kameralnym ujęciu. I sprawa zaczęła się - jak zwykle w moim przypadku - od dokumentacji. Z powrotem grzebanie się w tym, co było wtedy - w 1945, 46., 47.,49. roku - ważne. A więc całe tygodnie spędzane nad zszywkami "Życia Warszawy", "Rzeczpospolitej" i gazet z tamtego okresu, aby nagromadzić jakiś materiał, który mógłby być fundamentem losów życia przyszłych bohaterów" - mówił Andrzej Mularczyk w audycji Haliny Szopskiej w Polskim Radiu w 1985 roku.
Warto wspomnieć, iż dziennikarz w latach 1983-86, pełnił funkcję kierownika literackiego Zespołu Filmowego "Rondo" Wojciecha Jerzego Hasa. Od 1995 roku był członkiem kolegium dwumiesięcznika "Kino-Teatr". Wykładał także dramaturgię filmową w Collegium Civitas, w Szkole Filmowej przy Camerimage w Toruniu oraz na kursach w Telewizji Polskiej.
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Nie żyje gwiazda serialu "Przystanek Alaska". "Była jedyna w swoim rodzaju"
Była partnerka Rzeźniczaka nie żyje. Ewelina Ślotała osierociła syna
Nie żyje legenda hiszpańskiego kina. "Pozostawiła po sobie długą i owocną karierę"