Karol Okrasa poznał żonę w technikum gastronomicznym
Do pierwszego spotkania Karola Okrasy z przyszłą żoną doszło podczas egzaminu wstępnego do warszawskiego technikum gastronomicznego. Oboje jednak znaleźli się tam z innych powodów. Jak żartuje Monika Okrasa, jej priorytetem był tam odnalezienie przyszłego męża. Po czasie okazało się, iż plan doskonale się powiódł.
"Chyba byliśmy sobie z Karolem pisani... Spotkaliśmy się po raz pierwszy na egzaminie do warszawskiego technikum gastronomicznego przy ul. Poznańskiej. Do dziś żartuję, iż poszłam tam znaleźć męża, bo przecież nie z pasji do kuchni" - mówiła podczas wywiadu dla "Pani Domu".Reklama
Monika i Karol Okrasa: są małżeństwem od dwóch dekad
Relacja Moniki i Karola zaczęła się rozwijać dopiero w klasie maturalnej, jednak kucharz już wcześniej starał się o względy ukochanej. W 2005 roku stanęli na ślubnym kobiercu, a trzy lata później na świecie pojawiła się ich córka, Lena.
"Pojawienie się córki diametralnie zmieniło moje życie. Lenka jest i zawsze będzie najważniejsza. Oczywiście oprócz Moniki, czyli żony. jeżeli decydujesz się na małżeństwo i na dziecko, bierzesz pełną odpowiedzialność za te dwie osoby - tak mnie wychowali tato i dziadek. W wielu sytuacjach bywam nadmiernie ostrożny, bo wiem, iż wszystko, co dotyka mnie, dotyka też ich. Nie chciałbym, żeby córka musiała kiedyś płacić za moje błędy" - tłumaczył Karol Okrasa.
Być może z tego powodu mężczyzna nieczęsto decyduje się na udział w branżowych wydarzeniach w obecności bliskich. Gdy już jednak to robi, cieszy się dużym zainteresowaniem fotografów.
Podczas rozmowy z magazynem "Gala" Okrasa ujawnił, co jest sekretem udanego, trwającego od dwóch dekad małżeństwa. Za prawdziwy klucz do sukcesu uważa różnorodność charakterów:
"Jesteśmy totalnie różni, dzięki czemu idealnie się uzupełniamy. Monia jest bardzo konkretna, poukładana, wręcz pedantyczna. Dla niej świat idealistyczny jest piękny, ale najchętniej poukładałaby go po swojemu. Jest solidnym balansem dla mnie, żyjącego w stylu 'flower power', niezaśmiecającego sobie głowy niepotrzebnymi sprawami".
Zobacz też: TVP potwierdza finał "Matyldy"! Zdradzono datę i kulisy zakończenia