"Ocet jabłkowy" – czy prawdziwa Belle Gibson brała udział w powstawaniu serialu? Twórczyni wyjaśnia

serialowa.pl 11 godzin temu

Czy prawdziwa Belle Gibson brała udział w powstawaniu serialu pt. „Ocet jabłkowy”? Po tym jak sieć zalały setki komentarzy z tym pytaniem, twórczyni projektu Netfliksa postanowiła rozwiać wszelkie wątpliwości.

„Ocet jabłkowy” opowiada prawdziwą historię influencerki Belle Gibson, która przekonywała swoich fanów, iż śmiertelną chorobę da się wyleczyć przez zdrowe odżywanie i dbanie o dobre samopoczucie. Czy prawdziwa Belle Gibson miała jakikolwiek udział w powstaniu produkcji?

Ocet jabłkowy – czy Belle Gibson pracowała nad serialem?

Podstawą do nakręcenia serialu „Ocet jabłkowy” stała się książka „The Woman Who Fooled the World” autorstwa Beau Donelly’ego i Nicka Toscano, którzy przybliżyli światu nieprawdopodobną historię influencerki rzekomo chorej na raka mózgu.

Po premierze głośnego tytułu Netfliksa fani zaczęli jednak zastanawiać się, czy filmowcy kontaktowali się z „bohaterką” w trakcie realizacji produkcji. Wątpliwości rozwiała twórczyni serialu, Samantha Strauss, zaznaczając, iż nic takiego nie miało miejsca.

— Miałam przyjaciela, którego partner umierał na raka mózgu i byli przerażeni, iż opowiadam tę historię. Pierwsze pytanie brzmiało: „Czy Belle dostaje [za to] pieniądze?”. Zaczęłam czytać komentarze na YouTube pod naszym zwiastunem, co powinnam przestać robić, i chciałam wyjaśnić tę kwestię: czy Belle dostaje za to pieniądze?

Nie, nie dostaje. Nigdy też nie spotkałam prawdziwej Belle Gibson. To nie powstało za jej zgodą czy z jej błogosławieństwem. Nasza postać prawdopodobnie różni się od prawdziwej osoby. Wykorzystałam fakty, które znam, [a resztę] wymyśliłam tak, jak ona wymyśliła siebie – powiedziała Strauss na łamach IndieWire.

„Ocet jabłkowy” (Fot. Netflix)

Zgodnie z oficjalnym opisem miniserial Netfliksa zabiera widzów do czasów narodzin Instagrama i pokazuje historię australijskiej influencerki-szarlatanki (w tej roli Kaitlyn Dever znana z „Lekomanii”), która przekonała swoich fanów, iż choruje na nowotwór złośliwy mózgu z wieloma przerzutami tylko po to, by rzekomo pozbyć się go bez pomocy lekarzy.

Historią swojej „choroby” Gibson podzieliła się ze światem za pośrednictwem mediów społecznościowych, opracowanej przez siebie aplikacji mobilnej, a choćby w książce kucharskiej. Po wykryciu jej kłamstw Gibson udzieliła specjalnego wywiadu, w którym przyznała, iż nie cierpi ani nigdy nie cierpiała na chorobę nowotworową.

Jeśli chcecie poznać, co o najnowszym serialu Netfliksa sądzi Serialowa, koniecznie sprawdźcie nasz tekst o serialu: Ocet jabłkowy – recenzja. jeżeli z kolei interesują was kulisy produkcji i całej sprawy, rzućcie okiem, co stało się z Belle Gibson w kolejnych latach i czy scena z robalem wydarzyła się naprawdę.

Ocet jabłkowy dostępny jest na Netfliksie

Idź do oryginalnego materiału