„Rock and roll is not dead” to jedyne angielskie słowa, które padły ze sceny. Śpiewano wyłącznie po polsku, a o tym, iż rock nie umarł, poinformował publiczność Krzysztof „Jary” Jaryczewski, członek formacji Oddział Zamknięty. Nie musiał jednak tego robić, bo zgromadzeni w Wytwórni widzowie dobrze wiedzą, iż muzyka rockowa żyje i ma się dobrze. Mimo iż zapewniono dla fanów tego stylu miejsca siedzące, już przy pierwszym utworze sympatycy polskiego rocka podnieśli się z krzeseł i przez cały wieczór stali, wiwatując na cześć wykonawców. Potwierdzili tym samym, iż rock wciąż rozpala ich serca. Zwłaszcza ten dawny, rozsławiony przez artystów, którzy debiutowali w czasach PRL.
„Ocalić od Zapomnienia”, czyli rockowisko w łódzkiej Wytwórni
angora24.pl 10 miesięcy temu
- Strona główna
- Muzyka
- „Ocalić od Zapomnienia”, czyli rockowisko w łódzkiej Wytwórni
Powiązane
Archive: nowa płyta i koncert w Polsce!
29 minut temu
12 świetnych rapowych płyt z pierwszej połowy 2025 roku
38 minut temu
Zaskakujący bojkot Spotify. Artyści usuwają muzykę
1 godzina temu
Polecane
Polska narkotykowym liderem Europy
1 godzina temu
„Czyste Serca” zostaną nagrodzone. Czas składać wnioski
1 godzina temu
Polacy boją się wojny
2 godzin temu
Tak działa podziemna bankowość
2 godzin temu
Więcej specjalizacji w pielęgniarstwie? ►
2 godzin temu