„Rock and roll is not dead” to jedyne angielskie słowa, które padły ze sceny. Śpiewano wyłącznie po polsku, a o tym, iż rock nie umarł, poinformował publiczność Krzysztof „Jary” Jaryczewski, członek formacji Oddział Zamknięty. Nie musiał jednak tego robić, bo zgromadzeni w Wytwórni widzowie dobrze wiedzą, iż muzyka rockowa żyje i ma się dobrze. Mimo iż zapewniono dla fanów tego stylu miejsca siedzące, już przy pierwszym utworze sympatycy polskiego rocka podnieśli się z krzeseł i przez cały wieczór stali, wiwatując na cześć wykonawców. Potwierdzili tym samym, iż rock wciąż rozpala ich serca. Zwłaszcza ten dawny, rozsławiony przez artystów, którzy debiutowali w czasach PRL.
„Ocalić od Zapomnienia”, czyli rockowisko w łódzkiej Wytwórni
angora24.pl 7 miesięcy temu
- Strona główna
- Muzyka
- „Ocalić od Zapomnienia”, czyli rockowisko w łódzkiej Wytwórni
Powiązane
Poznaliśmy line-up 31. Pol’and’Rock Festival!
41 minut temu
Ktoś mnie pokochał – pożegnanie z wolnym duchem
1 godzina temu
Branża muzyczna pogrążona w smutku. Nie żyje DJ Waluś
2 godzin temu
Thrash Metal • Re: Desaster
2 godzin temu
31. Pol’and’Rock Festival – znamy line-up! [zapowiedź]
2 godzin temu
Doda spełni marzenie z dzieciństwa! "Wisienka na torcie"
3 godzin temu
Polecane
09.06.2025 Licencja na życie
2 godzin temu
Wjechał w grupę rowerzystów. Nowe informacje o kierowcy
4 godzin temu
Polski astronauta poleci na ISS
6 godzin temu