Na gali rozdania nagród Emmy 2024 jedną ze statuetek zdobył Will Smith. Wchodząc na scenę, zapewnił, iż nie zamierza nikogo uderzać. „Przybywam w pokoju” – powiedział twórca, który… dzieli nazwisko z gwiazdą kina.
76. galę nagród Emmy Will Smith opuścił ze statuetką za najlepszy scenariusz w serialu dramatycznym. Twórca „Kulawych koni”, który dzieli nazwisko z gwiazdą kina, na początku swej przemowy zapewnił, iż nie zamierza nikogo uderzać. Żartem tym odniósł się oczywiście do niesławnego „policzka”, którym jego imiennik popisał się na Oscarach dwa lata temu.
Emmy 2024 – Will Smith i nagroda za Kulawe konie
Jak dobrze, iż w przemyśle rozrywkowym jest więcej niż jeden Will Smith. Ten pochodzący z Wielkiej Brytanii, który odpowiada za stworzenie serialu „Kulawe konie„, właśnie wygrał nagrodę Emmy za najlepszy scenariusz. Po wejściu na scenę filmowiec rozbawił widownię, żartując sobie ze słynnego „policzka” jego kinowego imiennika.
— Po pierwsze, spokojnie. Pomimo mojego nazwiska, przybywam w pokoju – zgrywał się Smith.
W dalszej – zwyczajowej – części przemowy Smith przeszedł do podziękowań, w których wymienił m.in. Gary’ego Oldmana (odtwórca głównej roli w serialu), swój zespół scenarzystów i Micka Herrona, pisarza odpowiedzialnego za pierwowzór hitowego serialu Apple TV+.
W opinii wielu krytyków serial „Kulawe konie” był jedną z najbardziej niedocenianych produkcji ostatnich lat. Wygrana Smitha za 3. sezon jest dopiero pierwszą statuetką na koncie hitu. Przypomnijmy, iż w tej chwili emitowany jest 4. sezon, a widzowie mogli obejrzeć już dwa odcinki tej serii. My widzieliśmy już całość, a naszą opinię znajdziecie tutaj: Kulawe konie sezon 4 – recenzja.
Kto jeszcze wrócił do domu ze statuetką minionej nocy? Które z seriali rozbiły bank nagród? Sprawdźcie pełną listę zwycięzców Emmy 2024, na której nie zabrakło wielkich hitów, rekordów i kilku niespodzianek.
