Dzień dobry w środę. Dzisiaj chciałabym Wam zaprezentować najnowszy numer Hot Wheels, w którym totalnie zakochał się Janek, A wszystko za sprawą...
Hot Wheels.
Nadszedł już czas, kiedy Janek zaczyna interesować się samochodom i nie wystarcza mu już kiedy pyta "co to za samochód" ja odpowiadam "eeee, zielony" ;-). Oczywiście żartuje, jestem w stanie rozróżnić marki samochodów (pod warunkiem, iż widzę ich logo ;-)). Dlatego jeżeli chodzi o temat motoryzacyjny nie jestem żadną skarbnicą wiedzy. Janek najwięcej informacji uzyskuje oczywiście od swojego taty, ale czasami i to nie wystarcza. Dlatego z pomocą przychodzą Hot Wheelsy.
Ciekawe artykuły, tematyczne zadania no i ten jeden, jedyny wymarzony samochodzik. Wszystko czego potrzebuje dziecko w jednym miejscu. Zresztą sami zobaczcie.
Janka wyjątkowo oczarował ten Hot Wheels, ponieważ można do niego wkładać ludziki LEGO. Także niemal sie z nim nie rozstaje ;-).
Zgarnąć z półki?
Jak dla mnie jest to inwestycja sama w sobie. Dzieci zadowolone, zabawki wybawione, rodzice spokojni ;-). POLECAM.