Nowe wieści ws. stanu zdrowia Piotra Polka. "Wszystko jest po coś"

pomponik.pl 2 dni temu
Zdjęcie: pomponik.pl


Piotr Polk walczy z problemami zdrowotymi. Aktor 2,5 roku temu przeszedł przeszczep nerek. W najnowszym wywiadzie ujawnił, jak się w tej chwili czuje. Polk nie ukrywa, iż choroba wiele zmieniła w jego spojrzeniu na świat.


Piotr Polk już od jakiegoś czasu otwarcie mówi, iż walczy z chorobą. Przez wiele miesięcy lekarze nie byli w stanie mu pomóc, aż w końcu okazało się, iż aktor znany z "Ojca Mateusza" ma niewydolność nerek. W najnowszym wywiadzie udzielił informacji, jak w tej chwili się czuje.


Nowe wieści ws. stanu zdrowia Piotra Polka. "Wszystko jest po coś"


Nowe wieści ws. stanu zdrowia Piotra Polka napawają optymizmem. Aktor w rozmowie z serwisem Plejada potwierdził, iż 2,5 roku po przeszczepie czuje się znacznie lepiej. Co więcej, doświadczenie choroby spowodowało, iż na nowo przewartościował sobie pewne kwestie w życiu. Reklama


"Jestem już 2,5 roku po przeszczepie. Odzyskałem życie w zupełnie nowym wydaniu. Ta sytuacja sprawiła, iż trochę inaczej zacząłem patrzeć na swoje życie, na to, co robię i doceniać, iż poza aktorstwem pozostało życie, które jest dużo cenniejsze od tego, które tworzymy w pracy. Jestem zwolennikiem teorii, iż w życiu zawsze wszystko jest po coś. o ile nie wyciągamy z tego wniosków, to jest tylko nasza wina. Nie zasłużyłem na tę chorobę - każdy może tak powiedzieć o swojej chorobie. No, ale powiedzmy szczerze, ktoś, kto całe życie pali papierosy, gdzieś sobie na nią zapracował" - opowiedział aktor.


Specjaliści długo ustalali, co dolega Piotrowi Polkowi


Piotr Polk wspomniał także, dlaczego lekarze mieli problem z tym, aby ustalić, co mu dolega. Przyznał, iż przeszczep okazał się dla niego ostatnią deską rachunku. Aktor - choć ma za sobą trudny czas - z optymizmem patrzy na swoją przyszłość.
"Moja choroba była autoimmunologiczna. Czyli twój organizm produkuje antyciało, które chce (źle - red.), wybierając sobie jakiś organ i nikt nie wie dlaczego. W moim przypadku były to nerki. Gdyby nie szybka konsultacja i to, co się później stało, pewnie mogłoby to się skończyć tragicznie. Dopóki dało się walczyć własnymi siłami, walczyłem, ale w końcu trzeba było się poddać i skorzystać z tego, co daje nam nowoczesna medycyna, czyli z przeszczepu. Choroba nie zabrała mi nadziei, apetytu na życie. Wręcz przeciwnie. Bardziej mi to życie pokolorowała i pokazała, co jest naprawdę ważne" - powiedział Polk.
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Przeczytajcie też:
Piotr Polk był przekonany, iż spędzi z nią resztę życia. Po 18 latach odszedł do innej
Piotr Polk pamięcią wrócił do "tamtych lat". Miał trudniej niż wszyscy myślą
Idź do oryginalnego materiału