"Rolnik szuka żony": program TVP stał się hitem
"Rolnik szuka żony" po raz pierwszy pojawił się na ekranach w 2014 roku i dość gwałtownie stał się przebojem. Perypetie rolników poszukujących tej jedynej, prawdziwej miłości do dziś wzbudzają wiele emocji.
1 grudnia publiczność miała okazję zobaczyć finał 11. edycji programu. Dwóch rolników osiągnęło swój cel; Rafał i Marcin wrócili do domów z partnerkami. Pozostałą trójkę czekają dalsze poszukiwania. Wielu internautów wyraziło smutek z powodu kończącej się serii. To właśnie do nich skierowała się w ostatnich minutach odcinka.
"Rolnik szuka żony": to już oficjalne. Zapowiedziano 12 edycję!
Marta Manowska pod koniec finałowego odcinka rozwiała wszelkie wątpliwości. Stojąc razem z uczestnikami 11. odsłony, powiedziała prosto do kamery: "Zapraszam was do 12. edycji programu "Rolnik szuka żony". Do zaproszeń dołączyli także uczestnicy, którzy opowiedzieli, dlaczego warto wysłać zgłoszenie. Reklama
"Miłość jest blisko, trzeba dać jej szansę" - mówił szczęśliwy Marcin.
"Nie wahajcie się, piszcie. Nie myślcie, co ludzie powiedzą" - dodała do wypowiedzi ukochanego Ania.
Dominika, partnerka Rafała przyznała, iż "trzeba być odważnym. [...] Odwaga to nie jest brak leku, tylko działanie mimo tego".
"Trzeba szczęściu pomóc... Finał jest naprawdę cudowny" - skomentował rozanielony Rafał.
"Mimo wszystko warto spróbować, ale się nie nastawiać, iż to się uda [...] Spróbowałam, patrzę z nadzieja w przyszłość" - stwierdziła racjonalnie Wiktoria.
"To było moje marzenie, żeby wystąpić w tym programie. [...] Nie żałuję, iż wystąpiłam, mimo iż też nie skończyło się to happy endem dla mnie" - mówiła Agata.
"Absolutnie nie żałuję. [...] Jakbym nie spróbował, to bym żałował" - podsumował Sebastian.
Nabór do kolejnej edycji programu już ruszył. Wszystkie informacje podano na oficjalnym Instagramie programu "Rolnik szuka żony".
Zobacz też: "Rolnik szuka żony" 11. Wielki finał. Które relacje przetrwały? [odcinek 12.]
