Księżna Kate, mimo wcześniejszych sygnałów o poprawie zdrowia, postanowiła wycofać się z udziału w prestiżowym wydarzeniu Royal Ascot. Decyzja ta wzbudziła nie tylko poruszenie wśród poddanych, ale też ponownie rozbudziła pytania o rzeczywisty stan zdrowia ukochanej księcia Williama.
REKLAMA
Zobacz wideo Joanna Horodyńska o stylu księżnej Kate. "Wzorowy". Ma jednak jedno "ale"
Nowe informacje o zdrowiu księżnej Kate. "Nie wszystko idzie gładko"
W ostatnich miesiącach księżna Kate pojawiała się publicznie z coraz większą częstotliwością, co dawało nadzieję, iż jej rekonwalescencja w związku z leczeniem onkologicznym przebiega bez komplikacji. Najnowsze doniesienia z pałacu Kensington nie są jednak zbyt optymistyczne, gdyż informują, iż powrót arystokratki do pełni sił może potrwać dłużej, niż początkowo zakładano. "Kate wie, iż nie powinna przesadzać. Jest wdzięczna, iż jej rekonwalescencja przebiegła pomyślnie, ale nie wszystko idzie gładko" - wyjawił tajemniczy informator w rozmowie z GB News.
Natomiast według informacji przekazanych przez "Daily Mail", doszło do nieporozumienia organizacyjnego - nazwisko księżnej pojawiło się na oficjalnej liście gości Royal Ascot, mimo iż decyzja o jej nieobecności zapadła wcześniej. Błąd ten tylko spotęgował niepewność i spekulacje. Tymczasem książę William nie zwalnia tempa. W nadchodzącym tygodniu będzie obecny na kilku kluczowych wydarzeniach w ramach London Climate Action Week.
Wydano komunikat w sprawie księżnej Kate. "Musi znaleźć odpowiedni balans"
Księżna Kate nie wzięła udziału w wydarzeniu Royal Ascot ze względu na potrzebę odpoczynku i znalezienia równowagi w publicznych wystąpieniach po tym, jak zaledwie kilka miesięcy temu ogłosiła, iż jej choroba nowotworowa jest w remisji. Osoba związana z Pałacem podkreśliła potrzebę "elastyczności" w związku z publicznymi zobowiązaniami żony księcia Williama. A nie da się ukryć, iż ostatni tydzień był w harmonogramie księżnej Kate bardzo napięty. Odwiedziła bowiem magazyn V&A w Londynie oraz pojawiła się na Trooping the Colour i corocznej ceremonii Orderu Podwiązki. Na wszystkich wydarzeniach promieniała - uśmiechała się do zdjęć, machała poddanym, chętnie rozmawiała z innymi uczestnikami.