Prof. Jerzy Bralczyk miał w planach odwiedzić Nowiny pod Kielcami i spotkać się tam z lokalną społecznością. Organizacją zajmował się miejscowy ośrodek kultury. Nagle w mediach społecznościowych pojawił się komunikat o odwołaniu wydarzenia. Okazało się, iż Jerzy Bralczyk miał wypadek.
"Z wielkim smutkiem informujemy, iż dzisiejsze (środowe – przyp. red.) spotkanie z profesorem Jerzym Bralczykiem nie odbędzie się. W drodze do Nowin profesor Bralczyk wraz z panem Leszkiem Bonarem ulegli wypadkowi samochodowemu" – podano.
Wszystko wydarzyło się w Kotfinie, w okolicy Przysuchy na Mazowszu – dowiedział się TVN24. Około godziny 17 na drodze wojewódzkiej numer 728 zderzyły się tam dwa samochody osobowe. Policja zajmuje się wyjaśnianiem przyczyn i okoliczności tego zdarzenia.
Jak poinformowała sierżant Aleksandra Bałtowska z Komendy Powiatowej Policji w Przysusze, jeden z kierowców trafił do szpitala z ogólnymi obrażeniami ciała, podobnie 77-letni pasażer. Portal echodnia.pl ustalił, iż poszkodowanym seniorem był właśnie prof. Bralczyk.
Przedstawiciele Gminnego Ośrodka Kultury w Nowinach w opublikowanym poście o nagłym odwołaniu spotkania dodali: "Panu profesorowi i panu Leszkowi życzymy szybkiego powrotu do pełni sił i mamy nadzieję, iż niedługo uda nam się spotkać w Gminnym Ośrodku Kultury w Nowinach w innym, równie wyjątkowym terminie".