Nowe fakty w sprawie Iwony Wieczorek. Matka przemówiła po latach!

obcas.pl 1 dzień temu

Zbliża się 15. rocznica jednej z najbardziej tajemniczych spraw kryminalnych w Polsce, zaginięcia Iwony Wieczorek. 19-latka zniknęła bez śladu w nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku, po wieczorze spędzonym ze znajomymi w sopockim Dream Clubie. Dziś jej matka, Iwona Główczyńska, w poruszającym wywiadzie ujawnia swoje emocje, przemyślenia i… przebaczenie wobec osoby, która mogła odebrać życie jej córce.

Zaginiona Iwona Wieczorek. Co się wydarzyło tamtej nocy?

Ostatni raz Iwonę zarejestrowała kamera monitoringu w okolicy wejścia na plażę nr 63 w gdańskim Jelitkowie. Od tamtej chwili wszelki ślad po niej zaginął. Przez 15 lat prowadzone były liczne śledztwa, analizy, powstawały teorie i domysły. Mimo ogromnego zainteresowania opinii publicznej i mediów, nie udało się odnaleźć ani ciała, ani kluczowego świadka.

Niedawno ukazała się książka „Zaginiona Iwona Wieczorek. Koniec kłamstw” autorstwa Mikołaja Podolskiego i Marty Bilskiej. Publikacja szczegółowo analizuje dotychczasowe ustalenia, akta sprawy i wypowiedzi osób z bliskiego otoczenia Iwony. Głos w niej zabiera również Paweł P., chłopak, z którym Iwona spędzała tamtą noc.

Iwona Wieczorek odnaleziona? Nagranie krąży po sieci. Ostrzegamy!

„Ja już mu wybaczyłam” – szczere wyznanie matki Iwony

W rozmowie z Interią oraz w podcaście „Na protokół” prowadzonym przez Rafała Zalewskiego, Iwona Główczyńska opowiada o emocjach, które towarzyszą jej od 2010 roku. Jej słowa poruszają do głębi:

„Ja już mu wybaczyłam. Ja nie wybaczyłam dla niego. Ja wybaczyłam mu dla siebie. Dlatego, żebym ja mogła normalnie żyć. (…) Odzyskałam spokój swój wewnętrzny, bo ja tą nienawiścią do tego człowieka, tym żalem, po prostu trułam sama siebie, okaleczałam się.”

Choć kobieta nie zna tożsamości sprawcy, wierzy, iż osoba odpowiedzialna za zaginięcie córki żyje z ogromnym ciężarem:

„Ja mu bardzo współczuję. Przez tyle lat musi bardzo uważać na siebie, bardzo uważać na to, żeby się nie zdradzić, co zrobił. Myślę, iż ma nieprzespane noce.”

Apel do sumienia: „Niech wskaże miejsce, gdzie jest Iwonka”

W rocznicę zaginięcia córki, pani Iwona kieruje poruszające słowa do potencjalnego sprawcy. Nie oczekuje kary, nie szuka zemsty, chce jedynie poznać prawdę i godnie pożegnać swoje dziecko:

„Tak, dla swojego spokoju. Niech wskaże mi miejsce, gdzie jest Iwonka. Dla swojego spokoju. Dla spokoju dziewczyny, mojej córki, Iwonki, żebym ja mogła ją odprowadzić na miejsce, tam gdzie ona powinna być, a nie tam, gdzie w tej chwili jest.”

Chociaż pani Główczyńska dopuszcza możliwość, iż córka może gdzieś żyć, to jedynie w przypadku całkowitej utraty pamięci lub osobowości:

„Jest tylko jedna szansa, gdzie dopuszczam to, iż może gdzieś żyć pod warunkiem, gdy straciła swoją świadomość i osobowość. (…) Ale osoba świadoma, myśląca logicznie – no jest to raczej niemożliwe.”

15 lat po zaginięciu Iwony Wieczorek jej matka nie przestaje walczyć o prawdę. Jej przebaczenie i apel do sumienia pokazują ogrom siły i determinacji. Czy wreszcie uda się poznać prawdę o losie zaginionej dziewczyny?

ZOBACZ TAKŻE: Przełomowe wyznanie mamy Iwony Wieczorek! “Nigdy nie zapomnę, iż zrobił krzywdę mojemu dziecku”

Źródło: Youtube / Pudelek.pl

Idź do oryginalnego materiału