Już za kilka dni do kin trafi nowa część kultowej serii Naga broń, a tymczasem wywołała falę pozytywnych recenzji. Krytycy jednogłośnie przyznają, iż duch zwariowanego humoru i absurdalnych gagów został zachowany. Reżyser Akiva Schaffer (znany z The Lonely Island) dostarczył widzom film, który według krytyków zarówno oddaje hołd klasyce, jak i udanie ją aktualizuje.
W tej chwili w serwisie Rotten Tomatoes zebrano 51 recenzji, a 96% z nich to opinie pozytywne. William Bibbiani z TheWrap pisze, iż Naga broń jest bardzo zabawna, a inni recenzenci są w podobnym stopniu entuzjastyczni. Dla Rachel Leishman z The Mary Sue to przykład, jak reanimować starą markę bez wykluczania współczesnej widowni, a Linda Marric z HeyUGuys pisze o „radosnej, niedorzecznej i doskonale obsadzonej komedii”.
Liam Neeson w roli porucznika Franka Drebina Juniora okazuje się strzałem w dziesiątkę. Pete Hammond z Deadline zauważa, iż jego wizerunek z Uprowadzonej tylko potęguje komiczny efekt. David Rooney z The Hollywood Reporter chwali balans pomiędzy gagami a intrygą kryminalną. Krytycy doceniają też, iż pomimo krótkiego czasu trwania (85 minut) twórcy przygotowali satysfakcjonującą produkcję.
Premiera filmu już w piątek.