Norbi przez lata był gwiazdą TVP. Nie ominęły go jednak tegoroczne zwolnienia
Norbi przez ostatnie lata był jedną z gwiazd TVP. Na początku współpracy dostał do poprowadzenia program "Jaka to melodia?". Tym samym zastąpił sprawującego od wielu lat funkcję gospodarza show Roberta Janowskiego. W 2019 roku stacja zaproponowała jednak Norbiemu zamianę ról z Rafałem Brzozowskim. I tak Norbert Dudziak na kilka lat stał się prowadzącym kultowego teleturnieju "Koło fortuny".Reklama
Na początku tego roku w Telewizji Polskiej doszło do wielu zmian i zwolnień. Swojej posady w "Kole fortuny" nie utrzymał ani Norbi, ani asystująca mu Izabella Krzan.
Prezenterka dość gwałtownie znalazła zatrudnienie. Od kilku miesięcy prowadzi poranki w "Kanale Zero". W projekcie Krzysztofa Stanowskiego od jakiegoś czasu pojawia się w towarzystwie Tomasza Kammela, który w tym roku również pożegnał się z pracą w TVP.
Po odejściu z telewizji publicznej wszyscy fani Norbiego zastanawiali się, czym teraz zajmie się artysta. Autor jednego wielkiego hitu oczywiście mógł liczyć na koncerty oraz gościnne udziały w różnych produkcjach, jednak nie było to stałe zatrudnienie.
Norbi powrócił na ekrany. Tym razem do telewizji internetowej
W końcu Norbi znalazł nowe miejsce zatrudnienia. Piosenkarz powrócił do telewizji, ale internetowej.
Autor hitu "Kobiety są gorące" stał się częścią telewizji Silver TV, która jest skierowana do widzów w wieku 50+. Materiały publikowane są w serwisie YouTube.
W Silver TV Norbi pełnił funkcję gospodarza śniadaniówki. Niedawno jednak stacja poinformowała o pewnej istotnej zmianie w nadawaniu. Poranne pasmo zostało zdjęte. W zamian za nie pojawił się za to wieczorny program "Na dobry wieczór", w którym widzowie przez cały czas mogą oglądać Norbiego.
Fani artysty oczywiście zastanawiają się, czy kiedyś będą mogli zobaczyć jeszcze swojego idola w telewizji satelitarnej. Na ten moment jednak muszą liczyć się z tym, iż najprawdopodobniej Norbi będzie tylko gościnnie występował w TV.
"Koncesja naziemna bądź satelitarna to wyzwanie związane z koniecznością wypełnienia wielu godzin emisji. Musimy najpierw stworzyć solidną bazę i wypełnić ramówkę ciekawymi programami - nie tylko tymi autorskimi, ale także tymi na licencji bądź kupowanymi. Zależy nam na oferowaniu widzowi jak najciekawszych - dopasowanych do jego potrzeb i oczekiwań - formatów. Szanujemy naszą społeczność, a to oznacza, iż będziemy się ubiegać o koncesję dopiero, gdy będziemy na to gotowi" - poinformowało biuro prasowe stacji Silver TV w komunikacie dla portalu Wirtualne Media.
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Najpierw doniesienia o powrocie Norbiego na antenę, a teraz jeszcze to. Był bezlitosny
Koniec przygody Brzozowskiego. A dopiero co zaczął. "Trudno uwierzyć"
Norbi stracił pracę, ale nie musi się martwić. Dzięki temu zarabia