Non omnis moriar: „Przestępczość” świetnie zorganizowana

esensja.pl 2 dni temu
Muzyczna archeologia? Jak najbardziej. Ale w pełni uzasadniona. W myśl Horacjańskiej sentencji: „Nie wszystek umrę” chcemy w naszym cyklu przypominać Wam godne ocalenia płyty sprzed lat. Albumy, które dawno już pokrył kurz, a ich autorów pamięć ludzka nierzadko wymazała ze swoich zasobów. Dzisiaj pierwsza płyta nagrana przez Milana Svobodę z towarzyszeniem big bandu Kontraband.
Idź do oryginalnego materiału