Nieuniknione rozstanie Cichopek i Kurzajewskiego stało się faktem. Potwierdzili oficjalnie

pomponik.pl 1 rok temu
Zdjęcie: /pomponik exclusive


Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski w ostatnim czasie znów z impetem wrócili na języki plotkarskich mediów. A to za sprawą wieści o nieuchronnym rozstaniu tej najgorętszej pary polskiego show-biznesu. Nareszcie jednak koniec domysłów w tej sprawie. Nagle wszystko oficjalnie się potwierdziło...


Jakiś czas temu do mediów trafiła niespodziewana wiadomość o tym, iż Katarzyna Cichopek przyjęła propozycję, która wiąże się z tym, iż tuż przed świętami będzie zmuszona rozstać się z ukochanym Maciejem Kurzajewskim.
Chodzi o wyjazd do Stanów, gdzie ma poprowadzić serię świątecznych koncertów dla Polonii. Media próbowały dociec, co z Maciejem? Okazało się, iż ten nie może jechać wraz z Kasią, bo trzymają go w kraju zobowiązania zawodowe.Reklama


Kasia uznała, iż taka okazja może nieprędko się powtórzyć, więc zdecydowała się na samotny wyjazd.

Rozstanie Cichopek i Kurzajewskiego było nieuniknione


"Mój wyjazd do Stanów Zjednoczonych zbliża się wielkimi krokami, więc to jest ten moment, żeby przygotować piękne kreacje, w których będę występowała i prowadziła koncerty" - opowiadała fanom na Instagramie.
Wielu myślało, iż może dziennikarz jednak poleci z ukochaną, ale - jak teraz wiemy już oficjalnie - tak się nie stało.
Jak bowiem informuje "Fakt", w czwartkowe popołudnie Cichopek pojawiła się na Okęciu. Choć towarzyszył jej Kurzajewski, ostatecznie tylko Kasia wsiadła do samolotu.
Sceny na lotnisku były bardzo wzruszające.
"Dziennikarz postanowił więc towarzyszyć Kasi niemal do chwili jej odlotu. Odwiózł ją na Okęcie, a potem czekał, aż ta odprawi bagaże. Następnie odprowadził ukochaną do bramek, za które już wejść nie mógł. Tuż przed ostatecznym rozstaniem Maciej chwycił Katarzynę w ramiona i soczyście ją ucałował. Innym pasażerom zrobiło się równie gorąco jak Kasi (choć gwiazdę dodatkowo ogrzewał jeszcze wielki puchowy płaszcz).Gdy Cichopek w końcu musiała opuścić ramiona ukochanego, ten do ostatniej minuty spoglądał za nią tęsknym wzrokiem. Od taśmy odszedł, dopiero gdy Kasia zniknęła mu z oczu" - relacjonuje tabloid.
Co ciekawe, "Fakt" donosi, iż Katarzyna wróci do Polski tuż przed świętami, a Maciej będzie na nią czekał w domu. Wcześniej jeden z portali twierdził, iż Kurzajewski jednak doleci do Cichopek w trakcie i już razem wrócą z USA.
Plany musiały jednak ulec zmianie...
"Maciej będzie więc miał sporo czasu, by przygotować jej magiczne święta i jeszcze cieplejsze powitanie" - czytamy w tabloidzie.
Patrząc na czułości Kasi i Maćka w terminalu, widać iż tych dwoje przez cały czas nie może żyć bez siebie. To rozstanie związane z wyjazdem Katarzyny musiało ich naprawdę sporo kosztować...




Zobacz też:
Kurzajewski jest gotowy na dziecko. Dał znać Cichopek przed wszystkimiTVP zrezygnowała z Cichopek. To był cios dla wieloletniej prezenterki
Co wspólnego ma Cichopek, jej brat i Karol III? Zdziwicie się, bo wiele
Idź do oryginalnego materiału