Praca na planie filmu lub serialu, to zawsze ogromne wyzwanie logistyczne. Osoby odpowiedzialne za organizacje muszą zarządzać ogromną grupą ludzi, nierzadko w sporym chaosie.
To często sprawia, iż mogą przydarzyć się wpadki, które potem trafiają do danego filmu i serialu. Jedne są mniej zabawne, drugie natomiast potrafią irytować.
W przypadku tych pierwszych najlepszym przykładem będzie sławny kubek ze Starbucksa w “Grze o Tron”. Ekipa zapomniała go zabrać przed rozpoczęciem nagrywania, w efekcie czego trafił on do odcinka.
Teraz podobną gafę zaliczyli twórcy “Squid Game”. Tym razem jednak nie chodziło o kubek, czy inny rekwizyt, a o kamerzystę, którego zapomniano usunąć.
Kamerzysta trafił na Netflixa
W trakcie jednej ze scen w serialu dochodzi do strzelaniny pomiędzy uczestnikami morderczych igrzysk, a ochroniarzami-strażnikami, którzy pilnują przebiegu rozgrywki.
Krwawa strzelanina, jeżeli się dobrze przyjrzeć ma jeszcze jednego uczestnika, która raczej zainteresowany jest jej obserwowaniem, aniżeli wzięciem udziału.
Mowa tutaj o kamerzyście, którego twórcy albo zapomnieli wycięć w postprodukcji, albo popełniono błąd przy ustawieniu kamery lub kamerzysty.
Drugi sezon “Squid Game” możecie obejrzeć na platformie streamingowej Netflix.