Niespodzianka! Nowy "Kill Bill" jest dłuższy niż myślano

filmweb.pl 1 miesiąc temu
Zdjęcie: plakat


Jak informowaliśmy na stronach Filmwebu, 5 grudnia do amerykańskich kin trafi "Kill Bill: The Whole Bloody Affair". Właśnie ruszyła przedsprzedaż biletów. Dzięki temu poznaliśmy czas trwania filmu. O dziwo, jest on dłuższy od tego, czego można się było spodziewać.

Czym jest "Kill Bill: The Whole Bloody Affair"?



Przypomnijmy, iż "Kill Bill" powstał jako jeden, 4-godzinny film. W tej formie został zaprezentowany na festiwalu w Cannes. The Weinstein Co. uznało jednak, iż dla "normalnego" widza jest za długi i poprosiło Tarantino o podzielenie go na dwie części.


Reżyser zgodził się, wykorzystując to, by tu i ówdzie co nieco poprawić/pozmieniać. Część pierwsza trafiła do kin w 2003 roku, a druga w 2004 roku. Jednak niemal od samego początku reżyser zapowiadał, iż zamierza wrócić do pierwotnej idei jednego filmu i tę wersją pokazać światu. Tym właśnie jest "Kill Bill: The Whole Bloody Affair".

W porównaniu do dwóch oddzielnych części "Kill Bill: The Whole Bloody Affair" będzie różnił się brakiem cliffhangera z pierwszej części oraz streszczenia pierwszej części z początku "Kill Billa 2". Wiedzieliśmy też, iż dodana zostanie 7,5-minutowa sekwencja animowana. Na podstawie tych informacji większość fanów spodziewało się, iż "Kill Bill: The Whole Bloody Affair" będzie trwał ok. 248 minut. W rzeczywistości jednak będzie trwał 281 minut!

Powstaje więc pytanie, co jeszcze dodał Quentin Tarantino. Odpowiedź poznamy już niedługo w kinach.

Zwiastun filmu "Kill Bill: The Whole Bloody Affair"



Idź do oryginalnego materiału