Niepublikowane nagranie z Joanną Kołaczkowską. "Nie wiadomo, czy to życie może długo potrwać"

wiadomosci.gazeta.pl 2 tygodni temu
W sieci pojawiło się niepublikowane wcześniej nagranie z Joanną Kołaczkowską. Padły na nim poruszające słowa. - Do końca życia będę was pozdrawiać. Nie wiadomo, czy to życie może długo potrwać - powiedziała artystka.
W sieci pojawiło się niepublikowane wcześniej nagranie z Joanną Kołaczkowską
Gminny Ośrodek Kultury w Kołaczkowie udostępnił niepublikowane wcześniej nagranie z Joanną Kołaczkowską. "Choć z Kołaczkowem łączyło ją tylko nazwisko, to była jego najlepszą reklamą. I najweselszą. W 2017 r. poprosiliśmy ją o zapowiedź charytatywnego koncertu organizowanego przez Bardzo Nieformalna Grupa Artystyczna. Zgodziła się" - czytamy w opisie filmu.


REKLAMA


Przejmujące słowa Kołaczkowskiej. "Nie wiadomo, czy to życie może długo potrwać"
- Drodzy państwo, z tej strony Joanna Kołaczkowska. Pozdrawiam całe Kołaczkowo i proszę państwa, muszę od razu powiedzieć, iż państwa miejscowość jest mi bardzo bliska, ponieważ bardzo często przez Państwa miejscowość przejeżdżamy z kabaretem i za każdym razem, jak przyjeżdżamy to ja bardzo, bardzo pozdrawiam, oczywiście w samochodzie, pozdrawiam waszą miejscowość. Zawsze mówię o to tutaj, to moje, moja miejscowość. Po prostu się śmiejemy, iż Kołaczkowo i tam mieszka Kołaczkowska - powiedziała artystka na nagraniu. - Proszę państwa, mam nadzieję, iż ta zbiórka się uda, iż ten koncert charytatywny będzie miał takie swoje skutki, iż będzie zebrana jakaś przyzwoita, dobra kwota. Proszę państwa, jeszcze raz pozdrawiam, a przy okazji życzę spokojnych świąt, wesołych, bezpiecznych i kocham was. Do zobaczenia. Do końca życia będę was pozdrawiać. Nie wiadomo, czy to życie może długo potrwać - dodała.


Zobacz wideo 54-latek strzelał do ludzi w centrum Brodnicy


Nie żyje Joanna Kołaczkowska. "Cud nie nastąpił"
O śmierci Joanny Kołaczkowskiej poinformował Kabaret Hrabi. Artystka chorowała na nowotwór. Miała 59 lat. "Walczyła dzielnie, z godnością, z nadzieją. My razem z Nią. Wyczerpaliśmy niestety wszystkie dostępne formy leczenia. Wierzyliśmy w cud. Cud nie nastąpił. Asia odeszła spokojnie, bez bólu. W otoczeniu najbliższych i przyjaciół - wśród tych, których kochała i którzy kochali Ją bezgranicznie" - podkreślono w komunikacie.


Czytaj także: "Jestem interesująca świata po mnie". Joanna Kołaczkowska spisała testament.
Źródła: Gminny Ośrodek Kultury w Kołaczkowie na Facebooku, IAR
Idź do oryginalnego materiału