
Hasana Minhaja
Dia Dipasupil/Getty Images
Przez cały wrzesień Hasan Minhaj przez większość czasu milczał Nowojorczyk profilu, w którym zarzuca się, iż sfabrykował lub wyolbrzymił elementy historii, które opowiada w swoim stand-upie – bombowej historii, która wzbudziła pytania o jego osobowość publiczną.
Chociaż 15 września po opublikowaniu artykułu wydał oświadczenie, w którym po części stwierdził, iż „wszystkie moje stand-upy opierają się na wydarzeniach, które mi się przydarzyły”, Minhaj nie odpowiedział szczegółowo – aż do teraz i jako komik ujmuje to „w najbardziej możliwy sposób Hasana Minhaja: 20-minutowe głębokie nurkowanie z grafiką i nadmiernymi ruchami rąk”.
„W dokumencie wystąpiły pominięcia i błędy merytoryczne Nowojorczyk artykuł, który fałszywie przedstawiał moją historię życia, dlatego chciałem dać ludziom kontekst i materiały, które dostarczyłem Nowojorczyk z pełną przejrzystością” – stwierdził Minhaj w oświadczeniu dla Reporter z Hollywood.
W filmie – który w całości możesz obejrzeć poniżej – Minhaj przedstawia szerszy kontekst trzech historii ze swojego stand-upu, które wzbudziły zainteresowanie Nowojorczyk: odrzucenie na bal maturalny z powodu rasizmu, starcia z tajnymi organami ścigania inwigilującymi społeczność muzułmańską w jego rodzinnym mieście oraz strach przed wąglikiem w swoim domu.
„Mam świadomość, iż biorąc pod uwagę wszystko, co dzieje się na świecie, choćby mówienie o tym wydaje się teraz takie trywialne” – mówi Minhaj w filmie. „Ale bycie oskarżonym o „udawanie rasizmu” nie jest trywialne. Sprawa jest bardzo poważna i wymaga wyjaśnień.
„Wszystkim, którzy przeczytali ten artykuł” – kontynuuje – „chcę odpowiedzieć na najważniejsze pytanie, jakie prawdopodobnie przychodzi wam na myśl: czy Hasan Minhaj jest w tajemnicy psycholem? Czy pod tą całą pompą kryje się Hasan Minhaj, oszust, który wykorzystuje fałszywy rasizm i islamofobię, aby rozwijać swoją karierę? Bo po przeczytaniu tego artykułu też bym tak pomyślał”.
Mówi, iż „odczekał chwilę”, zanim szczegółowo odpowiedział na tę historię, zarówno ze względu na obecny stan świata, jak i dlatego, iż „przetwarzał” krytykę, która pojawiła się w następstwie artykułu: „Ja Chcę tylko powiedzieć każdemu, kto poczuł się zdradzony lub zraniony moim stand-upem, przepraszam. Dokonałem artystycznych wyborów, aby wyrazić siebie i poruszyć ważniejsze problemy, które dotyczą mnie i mojej społeczności, i czuję się okropnie, iż zawiodłem ludzi.
„Powodem, dla którego czuję się okropnie, jest to, iż nie jestem psycholem. Ale to Nowojorczyk artykuł zdecydowanie sprawił, iż tak wyglądam. To niepotrzebnie wprowadzało w błąd, nie tylko jeżeli chodzi o mój stand-up, ale także o mnie jako osobę. Prawda jest taka, iż rasizm, inwigilacja FBI i groźby wobec mojej rodziny miały miejsce. I powiedziałem to w protokole.”
Poproszony o komentarz przed opublikowaniem obalenia Minhaja, a Nowojorczyk powiedział rzecznik THR„Ten artykuł został szczegółowo zrelacjonowany i sprawdzony pod kątem faktów i zawiera obszerną perspektywę Hasana Minhaja. Nie możemy komentować szczegółów jego twierdzeń, ponieważ nie widzieliśmy filmu”.
W specjalnym programie Netflix Minhaja Król powrotu do domuopowiada historię zaproszenia białej dziewczyny (której nadaje pseudonim „Bethany Reed”) na bal maturalny, by pojawić się w jej domu i usłyszeć od matki, iż Bethany nie pójdzie z nim, ponieważ jej rodzina nie chce nie chcą, żeby ich córka była na zdjęciach z „brązowym chłopcem”.
„Mama Bethany naprawdę to powiedziała – to było zaledwie kilka dni przed balem maturalnym” – mówi. „Stworzyłem scenę od progu, aby wprowadzić widzów w atmosferę tamtej chwili, o czym powiedziałem reporterowi”. Następnie odtwarza fragment rozmowy z pisarką Clare Malone omawiającą tę scenę.
Na filmie widać także e-maile i SMS-y pomiędzy Minhajem i Bethany, które, jak twierdzi, dostarczył magazynowi, przedstawiając Bethany dziękującą mu za ochronę jej i jej rodziny – artykuł opisuje tę historię w Król powrotu do domu doprowadziło do tego, iż została oszukana – i przynajmniej pośrednio przyznała, iż jej rodzice odciągnęli Minhaja od bycia partnerką Bethany na bal maturalny.
„Mój zespół i ja wielokrotnie próbowaliśmy przekazać im e-maile, które właśnie widziałeś. Potwierdziliśmy, iż e-maile zostały wysłane do reportera i jego weryfikatora informacji, zanim ukazał się artykuł” – mówi Minhaj. „Wiedzieli, iż moja odmowa wynikała z rasy. Potwierdziłem to w protokole i przedstawiłem potwierdzające dowody. A mimo to wprowadzili czytelników w błąd, wykluczając to wszystko i łącząc ze sobą dwa różne cytaty, tak aby można było pomyśleć, iż wymyśliłem rasistowski incydent”.
Jeśli chodzi o inne historie ze swojego stand-upu, Minhaj przyznaje (i nigdy nie zaprzeczył), iż upiększał historie o tym, iż był nękany przez organy ścigania, które monitorowały meczet, do którego uczęszczał wraz z rodziną, oraz iż zabrał córkę do szpitala po tym, jak w liście wysłanym do ich mieszkania został narażony na działanie fałszywego proszku wąglika.
W teledysku przeprasza za pomieszanie faktów z fikcją w obu przypadkach, ale twierdzi, iż jego praca w stand-upie – w przeciwieństwie do występów w programie Comedy Central Codzienny pokaz lub Netflixa Ustawa patriotycznaw którym zastosowano weryfikację faktów – pozwala na większą swobodę artystyczną.
„Myślałem, iż w moją pracę pokładam dwa różne oczekiwania: pracę komika opowiadającego historie i pracę komika politycznego, gdzie fakty zawsze są na pierwszym miejscu” – mówi. „Dlatego weryfikacja faktów jest kontynuowana Ustawa patriotyczna był niezwykle rygorystyczny. Sprawdzanie faktów w moich zeznaniach w Kongresie jest bardzo rygorystyczne. … Jednak w mojej pracy jako komik zajmujący się opowiadaniem historii zakładałem, iż granice między prawdą a fikcją mogą być nieco bardziej zamazane.
„I całkowicie rozumiem, dlaczego dziennikarz miałby być zainteresowany tym, gdzie leży ta kwestia” – kontynuuje. „Chciałbym tylko, żeby reporter był bardziej zainteresowany własnymi założeniami. Ktoś naprawdę interesujący prawdy w stand-upie nie sprawdzałby tylko moich ofert specjalnych. Faktycznie sprawdziliby kilka specjałów. Utworzyliby grupę kontrolną, punkt odniesienia, aby zobaczyć, jak daleko jestem poza granicami w stosunku do innych. Nie wybraliby po prostu kilku historii”.
Film Minhaja kończy się odtworzeniem dłuższej wersji wersu zamykającego artykuł w „New Yorkerze” — „powiedział mi: «Najpierw najważniejsza jest prawda emocjonalna. Prawda faktograficzna jest drugorzędna” – i twierdzi, iż lobbował za uwzględnieniem większego kontekstu. Częściowo w nagraniu mówi: „With [The Daily Show or Patriot Act], prawda jest na pierwszym miejscu. Czasami komedia jest na drugim miejscu, jeżeli chodzi o informację i rozrywkę, a o lekarstwo. W tym [stand-up]prawda emocjonalna jest pierwsza, prawda faktyczna jest drugorzędna.”
„Facet opisany w tym artykule to prawdziwy, pieprzony psychol, ale mam nadzieję, iż teraz czujesz, iż prawdziwy ja nim nie jestem” – podsumowuje Minhaj. „Jestem facetem z zespołem jelita drażliwego i niską ruchliwością plemników. Ponownie, na świecie dzieje się teraz o wiele więcej ważnych wiadomości, które wymagają Twojej uwagi. Dziękuję więc za obejrzenie, zapisuję i mam nadzieję, iż do zobaczenia na następnym koncercie”.