Niedawno ogłosił: "Mój syn ma raka". 7-latek nie żyje. Mistrz świata w żałobie

Wiadomość o chorobie nowotworowej spadła na rodziców 7-latka jak grom z jasnego nieba. Mistrz świata diametralnie zmienił swoje życie, by skupić się na walce o życie chłopca. Zaangażowali się internauci, a także sportowi przyjaciele. Niestety rodzina przekazała smutne wieści. Dziecko przegrało nierówną walkę.