Nie żyje Liam Payne. Na chwilę przed tragedią publikował w sieci wpisy

party.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: Rex Features/East News


Świat muzyki i miliony fanów na całym świecie pogrążyły się w żałobie po nagłej i tragicznej śmierci Liama Payne’a. Były członek One Direction zginął 16 października 2024 roku, po fatalnym upadku z balkonu w hotelu w Buenos Aires. Jednak to, co wydarzyło się tuż przed tragedią, budzi wiele pytań. Tajemnicze posty i nagrania, które pojawiły się na jego profilu w mediach społecznościowych, wzbudziły falę spekulacji.

Tajemnicze wpisy na profilu Liama Payne’a. Pojawiły się chwilę przed jego śmiercią!

Liam Payne, były członek One Direction, zginął tragicznie 16 października 2024 roku w Argentynie po upadku z trzeciego piętra hotelowego balkonu. Wiadomość o śmierci Liama Payne’a wywołała poruszenie nie tylko wśród jego fanów, ale również w świecie mediów. Liczne gwiazdy oraz osoby związane z muzyką wyraziły swój smutek i wsparcie dla rodziny muzyka. Hashtag #RIPLiamPayne gwałtownie zyskał popularność na platformach społecznościowych, a fani dzielili się swoimi wspomnieniami oraz wyrazami współczucia.

Media z całego świata intensywnie śledziły sprawę, próbując dotrzeć do źródeł informacji i zrozumieć, co mogło doprowadzić do tej tragedii. Chociaż niektórzy sugerują, iż był to nieszczęśliwy wypadek, wciąż pozostaje wiele niewyjaśnionych kwestii, szczególnie w kontekście ostatnich działań Payne’a w internecie.

Diego Corredor/Associated Press/East News

Fani byli w szoku, zwłaszcza iż chwilę przed informacją o śmierci na Snapchacie muzyka pojawiły się nowe posty. Liam Payne na nagraniach wyglądał na zrelaksowanego i chętnie relacjonował swój dzień w towarzystwie swojej ukochanej Kate Cassidy. Nagrania pokazywały fragmenty jego dnia, ale były pozbawione wyraźnej spójności.

To jest stół śniadaniowy. Po prostu delektuję się kawą i śniadaniem, mimo iż jest 13:00
- mówił Liam na nagraniu.

Artysta podkreślał, iż w Argentynie jest piękny dzień i w planach ma przejażdżkę konno, a także grę w golfa.

To piękny dzień tutaj w Argentynie
- mowił Liam pokazując widok z apartamentu na trawiaste podwórko, palmy i błękitne niebo.
Myślę, iż znowu zagram w polo, co wyłączy mnie z akcji na około sześć tygodni. To bardzo ciężkie, po pierwsze, mój kręgosłup i szyja cierpią od machania tym młotkiem... Bardzo boli
- przekazał Liam.

Liam Payne pokazał również obraz znajdujący się w jego apartamencie, który opisał jako „niesamowity”. Zwrócił uwagę na swoje zainteresowanie sztuką, mówiąc:

Od czasu do czasu maluję i lubię tworzyć sztukę

Mimo iż te nagrania pojawiły się na jego profilu tuż przed śmiercią, najprawdopodobniej nie były publikowane bezpośrednio przez niego. Wpisy mogły zostać opublikowane przez ekipę zarządzającą jego social mediami, a Liam ostatnich chwil życia nie spędzał ze swoją ukochaną. Śmierć Liama Payne’a pozostawia więcej pytań niż odpowiedzi. Fanom pozostaje tylko czekać na dalsze ustalenia i liczyć, iż śledztwo rzuci więcej światła na tę sprawę.

Zobacz także: Była narzeczona reaguje na śmierć Liama Payne’a. Niedawno oskarżyła go o nękanie

Liam Payne, Maya Henry
Rex Features/East News
Idź do oryginalnego materiału