Nie żyje muzyk z legendarnej grupy Bee Gees
Colin "Smiley" Petersen przyszedł na świat 24 marca 1946 roku i był cenionym australijskim perkusistą oraz producentem muzycznym. Największą sławę niewątpliwie przyniosło mu dołączenie do zespołu Bee Gees. W 1966 roku został czwartym artystą tworzącym legendarną grupę.
Petersen przeniósł się do Anglii, a niedługo później to samo zrobili bracia tworzący Bee Gees. Perkusista współtworzył takie albumy jak "Bee Gees’1st", "Horizontal", "Idea", "Odessa" oraz "Cucumber Castle". Reklama
W sierpniu 1969 roku Petersen opuścił zespół Bee Gees. Jego miejsce zajął Terry Cox, dotychczasowy perkusista z grupy Pentangle.
Petersen był także obiecującym dziecięcym aktorem. Przerwał jednak swoją karierę, ponieważ jego matka uznała, iż dalsze rozwijanie się w tym zawodzie mogłoby negatywnie wpływać na jego edukację.
W 1974 roku Petersen wrócił do swojej rodzinnej Australii. Zamieszkał w Sydney i został malarzem.
Wieści o śmierci Coline Petersena nadeszły niespodziewanie
Niestety, 18 listopada 2024 roku do mediów dotarły dramatyczne wieści o śmierci Colina Petersena. Zaledwie cztery dni wcześniej zmarł Dennis Bryon, który również był perkusistą grupy Bee Gees - grał on w kultowym zespole w latach 1974-1980.
Informacje o śmierci Petersena ukazały się w mediach społecznościowych, na profilu The Best of Bee Gees.
"Z ciężkim sercem zawiadamiamy o śmierci naszego drogiego przyjaciela Colina 'Smileya' Petersena. Wzbogacił nasze życie i związał naszą grupę miłością, troską i szacunkiem. Nie wiem, jak możemy żyć bez jego promiennego uśmiechu i głębokiej przyjaźni. Kochamy Cię, Col. Spoczywaj w pokoju" - napisano.
Szczegóły dotyczące przyczyn śmierci oraz pogrzebu artysty nie zostały przekazane mediom.
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz także:
Druzgocące wieści z domu Andrzeja Seweryna. Aktor żegna ukochaną osobę
Smutne wieści ze świata brytyjskiego kina. Nie żyje legendarny aktor. "Wszyscy będziemy za nim tęsknić"
Nie żyje uwielbiana dziennikarka TVP. Spływają kondolencje: "Halinko, do zobaczenia"