Halina Jabłonowska pierwszą przygodę z filmem zaliczyła w "Zakazanych piosenkach", a na deskach teatru debiutowała w 1948 roku. Sześć lat później udało jej się ukończyć Państwową Wyższą Szkołę Aktorską w Krakowie. Przez lata grywała nie tylko w teatrach w całej Polsce, ale mogliśmy ją również oglądać na szklanym ekranie. Wielu doskonale pamięta ją z roli Gieni, przyjaciółki Leokadii, w którą w ostatnich latach życia wcielała się w serialu "Klan". Aktorka zmarła 23 października, a 7 listopada odbył się jej pogrzeb. Teraz informacja o jej śmierci dotarła do mediów.
REKLAMA
Zobacz wideo Marieta Żukowska o roli bez scenariusza, czyli macierzyństwie: "Kiedy Pola się urodziła, zmarł mój tata. Nie miałam łatwo"
Halina Jabłonowska nie żyje. Spoczęła na jednym z warszawskich cmentarzy
Pierwsze wieści o śmierci Jabłonowskiej pojawiły się w serwisie Film Polski. Informacja o odejściu aktorki obiegła media na dwa tygodnie po jej śmierci. Na co dzień zamieszkiwała w Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie. Ośrodek potwierdził jej odejście w rozmowie z Onetem. 7 listopada aktorka została pochowana na Cmentarzu Czerniakowskim w Warszawie. Wielu zapamięta ją z roli Gieni, która stała się bliska widzom. Bohaterka łączyła w sobie bowiem nie tylko humor i życzliwość, ale ukazywała samotność seniorów. Mogliśmy ją również zobaczyć w serialu "Edukacja XD", który miał premierę w tym roku. Jabłonowska do końca pozostawała aktywną aktorką, choć w 2015 roku przeżyła osobistą tragedię. Wówczas odeszła jej jedyna córka, która zmagała się z chorobą.
Halina Jabłonowska nie wyobrażała sobie życia bez pracy
W 2023 roku aktorka udzieliła wywiadu "Super Expressowi". Opowiedziała w nim, iż nie potrafi sobie wyobrazić życia bez pracy przed kamerą. Miała wówczas nieskończone 92 lata. - Danuta Szaflarska nie wyobrażała sobie życia bez teatru, a ja to tak samo widzę. Bardzo dużo jest seriali i filmów, w których gram. Zdarza mi się to bardzo często i z każdej roli się bardzo cieszę - przyznała w rozmowie. Zaznaczała, iż "praca daje jej siłę". - Jak nie mam czasami propozycji, co mi się rzadko zdarza, to od razu czuję, iż to mnie boli, tamto mnie boli, iż tu mnie dźga. A tak praca w zawodzie mi pomaga. Na 92. urodziny poproszę o zdrowie i dobrą rolę. Oby mogła grać jak najdłużej, bo to mnie trzyma - mówiła.




