Nie żyje 13-letni syn znanej aktorki, przerosła go fala hejtu. Teraz jego mama podjęła ostateczną decyzję

viva.pl 1 tydzień temu
Zdjęcie: Instagram: @atreyumccannofficial


Wstrząsające informacje obiegły australijskie media. W piątek, 23 maja, 13-letni Atreyu McCann, syn Clare McCann, odebrał sobie życie. Jego matka, znana aktorka, reżyserka i dziennikarka, ujawniła, iż chłopiec był przez wiele miesięcy „straszliwie nękany” w swojej publicznej szkole w Nowej Południowej Walii.

Nie żyje 13-letni syn znanej australijskiej aktorki. Nie wytrzymał fali hejtu

McCann od dawna apelowała o pomoc. W dramatycznym oświadczeniu zaznaczyła, iż wielokrotnie informowała nauczycieli, Departament Edukacji i służby dziecięce o sytuacji swojego syna. – „Błagałam szkołę, Departament Edukacji i Służby Dziecięce o interwencję. Mam dokumentację medyczną, raporty psychologa, formalną diagnozę stresu pourazowego od jego lekarza i e-maile dowodzące, iż wielokrotnie podnosiłam alarm. Ale nic nie zrobiono. Nikt nie interweniował. A teraz mój piękny chłopiec odszedł” – wyznała aktorka.

CZYTAJ TEŻ: Najpierw dodała przejmujący wpis, a teraz to... Sylwia Peretti przerywa milczenie

Clare McCann po śmierci syna szuka ratunku w nauce. Podjęła zaskakującą decyzję

Z informacji, jakie podaje Fakt, wynika, iż po śmierci Atreyu, Clare McCann postanowiła podjąć desperacki krok. Aktorka dowiedziała się o firmie, która za 300 tys. dolarów oferuje kriogeniczne zamrożenie ciał zmarłych. Ma to dać nadzieję na ich przyszłe przywrócenie do życia, jeżeli nauka na to pozwoli.

McCann uruchomiła zbiórkę pieniędzy na platformie GoFundMe. – „Pozostała nam tylko jedna szansa na kriogeniczne zakonserwowanie jego ciała w ciągu najbliższych 7 dni. jeżeli przegapimy to okno, stracimy szansę na jakąkolwiek możliwość przywrócenia go do życia w przyszłości, jaką może zaoferować nauka. Chodzi o nadzieję i sprawiedliwość. Nie pozwolę, aby historia mojego syna została przemilczana” – napisała w emocjonalnym apelu. Podkreśliła, iż nie chce, by historia jej syna została przemilczana.

Tragedia Clare McCann poruszyła opinię publiczną. Jej działania są rozpaczliwą próbą walki o sprawiedliwość i przyszłość syna, choćby po jego śmierci. Dla aktorki zamrożenie ciała Atreyu to ostatnia nadzieja.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: To miało być zwykłe wystąpienie Trzaskowskiego. Aż pojawił się ON: "Nazywam się Karol Nawrocki"

Idź do oryginalnego materiału